Tematem zajęliśmy się w lutym tego roku, na prośbę mieszkańca Kolbuszowej.
- Ktoś się w końcu zainteresuje rozsypującym budynkiem? Przecież są odpowiednie służby, które powinny się tym zająć. Jego stan jest fatalny. Najpierw wyleciały okna, więc właściciele wstawili nowe. Później był problem z dachem, to nawet jak był silny wiatr do interweniowali strażacy
- mówił wówczas mężczyzna, zwracając uwagę na nieruchomość przy ulicy Mickiewicza w Kolbuszowej.
Teresa Skrzynecka-Skowron, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kolbuszowej, powiedziała nam we wtorek (23 maja), że pełnomocnik właścicielki obiektu zapewnił, że do końca maja zabezpieczy obiekt siatką tak, aby jego fragmenty nie dostawały się na ul. Mickiewicza. Tak też się stało.
- Może to nie wygląda zbyt ładnie, ale jest bezpieczniej. Odblokowane zostały też dwa miejsca postojowe. Już nie trzeba się obawiać, że kawałek cegły spadnie komuś na głowę, czy samochód
- mówi nasz Czytelnik, który nie kryje zadowolenia z załatwienia tematu.
Tak budynek wyglądał przed zabezpieczeniem. Kliknij fotografię, aby zobaczyć zdjęcia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.