reklama
reklama

Kolbuszowa: Kot wpadł do przewodu wentylacyjnego i nie potrafił wyjść. Pomogli strażacy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva/Archiwum Korso

Kolbuszowa: Kot wpadł do przewodu wentylacyjnego i nie potrafił wyjść. Pomogli strażacy - Zdjęcie główne

Kotu pomogli kolbuszowscy strażacy. | foto Canva/Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIDo niecodziennej sytuacji doszło w piątek (26 maja) w jednym z gabinetów weterynaryjnych w Kolbuszowej. Do przewodu wentylacyjnego wpadł kot, który nie potrafił sam się z niego wydostać. Zwierzaka uwolnili dopiero strażacy.
reklama

Po raz kolejny przyglądamy się temu, gdzie interweniowali kolbuszowscy strażacy na przestrzeni minionego weekendu. Jak się okazuje, czas ten minął całkiem spokojnie. Kolbuszowscy strażacy od piątku do niedzieli (26-28 maja) wyjeżdżali trzykrotnie do akcji.

Jedna z interwencji była dość nietypowa. Strażacy po godz. 19 zostali wezwani do jednego z gabinetów weterynaryjnych w Kolbuszowej przy ul. Miodowej. Tam do przewodu wentylacyjnego wpadł kot, który nie potrafił sam się wydostać. Zwierzęciu pomogli dopiero mundurowi.

reklama

Mł. bryg. Paweł Tomczyk, przedstawiciel kolbuszowskich strażaków, poinformował w rozmowie z nami, że funkcjonariusze uwolnili przy pomocy wycioru kominowego. Powoli wsuwając wycior do przewodu wentylacyjnego, kot zaczął się przesuwać do wyjścia, po czym sam się wydostał.

Akcja zakończyła się szczęśliwie, kotu nic się nie stało. Działania trwały niespełna godzinę, do 19:51. Na miejscu interweniowały w sumie dwa zastępy z JRG Kolbuszowa - samochód ciężki i podnośnik. Tego samego dnia  po godz. 15 strażacy interweniowali również przy zwisającym konarze drzewa w Korczowiskach (gm. Raniżów).

reklama

Nieczęsto zdarzają się tego typu interwencje. Mimo to zwierzęta czasem znajdą się w opresji, z której mogą je wyciągnąć tylko strażacy. Nie tak dawno, pod koniec stycznia tego roku, na przydomowe ogrodzenie w Widełce nabił się jeleń. Niestety, wówczas na pomoc było za późno. Pisaliśmy o tym tutaj: Jeleń nabity na ogrodzenie, powalone drzewa i pożar. Strażacy podsumowali weekend [DRASTYCZNE ZDJĘCIE]

W niedzielę natomiast kolbuszowska straż pożarna otrzymała trzecie tego weekendu wezwanie. Po godz. 22 na trasie z Rzeszowa do Kolbuszowej na drodze krajowej nr 9 w Kupnie zderzyły się dwa samochody osobowe - opel i jaguar. Pisaliśmy o tym w artykule: Policja o wypadku na DK9 w Kupnie. Chwila nieuwagi, a skutkiem dwa kompletnie zniszczone samochody [ZDJĘCIA]

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama