![Wypadek w Przyłęku. Jeleń wpadł do busa przewożącego dzieci [ZDJĘCIA - AKTUALIZACJA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/korsokolbuszowskie/articles/image/067514d3-6ff1-461e-a53e-f98d34a0875b)
Dzikie zwierzę zderzyło się z busem
O zdarzeniu kolbuszowska straż pożarna została poinformowała w środę (3 stycznia) przed godziną 8. Ze wstępnych informacji wynika, że na drodze wojewódzkiej prowadzącej do Mielca, bus zderzył się z jeleniem.
- To kierowca i siedmioro niepełnosprawnych dzieci. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych
- poinformował dyżurny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej.
Tak wyglądał samochód tuż po "bliskim" spotkaniu z jeleniem. Fot. K. Ząbczyk.
Utrudnienia na drodze w Przyłęku
Na miejscy wypadku w Przyłęku pracują funkcjonariusze z PSP oraz druhowie z OSP Siedlanka. Jeden pas drogi 875 jest zablokowany. Ruch odbywa się w tym miejscu wahadłowo.AKTUALIZACJA Z GODZ. 9:45
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że bus przewożący osoby niepełnosprawne zderzył się z jeleniem. Busem jechało sześcioro dzieci, opiekun i kierowca, w sumie 8 osób. Lekkich obrażeń doznał opiekun, który po opatrzeniu został zwolniony ze szpitala. Dzieciom nic się nie stało – zostały przesadzone do innego busa. Kierowca był trzeźwy. Na miejscu nie ma już utrudnień
- poinformowała w rozmowie z nami Anna Klee-Bylica z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Dzieci jechały do szkoły specjalnej w Mielcu
Kolbuszowskim busem do szkoły specjalnej w Mielcu przewożone były dzieci. Część z nich kontynuowała podróż do placówki innym środkiem transportu, a pozostali wrócili do domu.
Wypadki na drogach powiatu kolbuszowskiego
Policjanci przypominają, że kierowcy jadący drogą, która prowadzi przez tereny leśne lub tylko zadrzewione, muszą się liczyć z zagrożeniem ze strony dzikich zwierząt, które mogą gwałtownie wbiec na jezdnię i doprowadzić do wypadku.
- Pamiętajmy, że zagrożenia, jakie niosą za sobą tego typu zdarzenia, są bardzo duże. Kolizja z nagle wbiegającym przed pojazd dzikiem, jeleniem czy sarną może zakończyć się tragicznie. Podobne zagrożenie stwarzają również pojawiające się na drogach publicznych zwierzęta domowe
- zaznacza nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej.
Mundurowi apeluje do wszystkich użytkowników dróg o wzmożoną czujność i rozwagę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.