Mieszkańcy jeszcze w 2018 roku wnioskowali o budowę nowego chodnika po drugiej stronie wsi. Wielu z nich zwracało także uwagę na rozpadający się trakt idący wzdłuż całej miejscowości. Teresa Krzysztofińska, sołtys Hadykówki, jakieś czas temu alarmowała, że chodnik w jej miejscowości jest w opłakanym stanie. - Robi się dużo nowych chodników, remontuje się chodniki, a nasz hadykowski chodnik, mamy nieszczęśliwe położenie, że należy pod drogówkę i są kawałki paskudne. Rozstępy są szerokie, chodnik jest stary - zaznaczała sołtyska.
Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, zaznaczył, że remont kapitalny tego chodnika byłby dobrym rozwiązaniem. Zapewnił on, że będzie na ten temat rozmawiał z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie.
- Hadykówka ma problemy, które należy rozwiązać. Mam tu na myśli i poprawę bezpieczeństwa w zakresie przebudowy chodników i lewoskręty z drogi. To wszystko w Hadykówce jest problemem nierozwiązanym, ale mam nadzieję, że wspólnymi siłami jakoś będziemy się wspierać i szukać możliwości do jego rozwiązania
- mówił podczas jednej z sesji wójt Eugeniusz Galek.
Wniosek mieszkańców przez ostatnie lata
Mieszkańcy wschodniej części Hadykówki (po której nie ma chodnika) jeszcze w 2018 roku zwrócili się z prośbą o budowę traktu do końca wnioski, do granicy z Komorowem.
- Wierzymy, że fragment nowego chodnika zniesie potrzebę poruszania się poboczem ruchliwej drogi krajowej nr 9. Umożliwi to mieszkańcom, a zwłaszcza dzieciom, bezpieczne przejście do miejsc takich jak szkoła, plac zabaw, kaplica, przystanek autobusowy czy remiza OSP. Chodnik ten mógłby również posłużyć jako ścieżka spacerowa do lasu leżącego na granicy miejscowości
- wskazywali mieszkańcy.
Dodali oni także, że inwestycja ta będzie służyć nie tylko mieszkańcom pięciu domów usytuowanych bezpośrednio przy trasie DK9, w którym mieszka dziewięć rodzin, w tym cztery młode małżeństwa z dziećmi. - W przyszłości w sąsiedztwie zamierzają się wybudować trzy kolejne rodziny, w tym dwa młode małżeństwa. Użytkownikami nowego fragmentu chodnika będą również mieszkańcy Kasiczówki, w tym trzy rodziny z dziećmi - argumentują wnioskodawcy.
- W dalszej przyszłości z chodnika skorzystać będą mogli właściciele czterech działek rolnych położonych przy krajowej dziewiątce, które mogą zostać zasiedlone. Pozbawieni dostępu do chodnika po wschodniej stronie drogi czujemy się zepchnięci na margines przez obecne władze gminy, co będzie miało wpływ na nasze decyzje w najbliższych wyborach samorządowych - pisali jeszcze w 2018 roku mieszkańcy.
Gmina Cmolas jeszcze w 2018 roku zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o ujęcie w planach inwestycji budowy chodnika w Hadykówce.
Gmina Cmolas jeszcze w 2019 roku starała się o to, aby w Hadykówce powstał nowy trakt. Miał on połączyć się z ciągiem dla pieszych w Komorowie. - Działając w porozumieniu z wójtem gminy Majdan Królewski, wystąpiłem do GDDKiA w Rzeszowie o uwzględnienie w planach inwestycyjnych kontynuacji budowy chodnika w Hadykówce w kierunku Komorowa oraz dokończenie budowy ciągu pieszo - rowerowego w Komorowie celem połączenia - mówił wówczas Eugeniusz Galek. - W ewidentny sposób poprawiłoby to bezpieczeństwo przy drodze krajowej nr 9 od Cmolasu do Majdanu Królewskiego - dodał.
Rozwiązanie jeszcze w 2022 roku
Plany i batalia o chodnik łączący Hadykówkę i Komorów mają znaleźć finał w tym roku. Joanna Rarus, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie, poinformowała, że wybudowany zostanie ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż DK9, który przebiegał będzie od tego istniejącego już traktu w Komorowie (po stronie lewej) do istniejącego chodnika w Hadykówce (po prawej stronie).
- Ciąg pieszo-rowerowy będzie miał szerokość 2,50 m i długość około 0,9 km, na całej długości będzie zlokalizowany poza rowem. W ramach zadania powstanie także przejście dla pieszych. Zadanie to realizowane jest w systemie Projektuj i buduj. Zakończenie budowy planowane jest w sierpniu tego roku
- wyjaśniła przedstawicielka rzeszowskiego GDDKiA.
To nie koniec prac wzdłuż krajowej dziewiątki w powiecie kolbuszowskim. Przypomnijmy, że przy ruchliwej drodze krajowej nr 9 powstanie ścieżka pieszo-rowerowa. Inwestycja ma zostać wykonana na terenie gminy Kolbuszowa, między Zarębkami a Kolbuszową Dolną.
Chodnik, na który od wielu lat czekają mieszkańcy sołectw, ma powstać w latach 2022 - 2024. - Ten chodnik będzie przebiegał na długości ok. 2,8 km. Będzie on realizowany na zasadzie: Projektuj i buduj. Nie będzie to tania inwestycja. Ostateczną kwotę poznamy po przetargu - mówił Zbigniew Chmielowiec, poseł na Sejm RP.
Ścieżka pieszo-rowerowa przy DK 9 będzie biegła od przystanku w Zarębkach, przez Kolbuszową Dolną, prawie do pierwszego ronda przy wjeździe do Kolbuszowej.
- Cieszę się z tego, że nasze wieloletnie starania zostały uwieńczone stosownym podpisem ministra Andrzeja Adamczyka, pod decyzją, która uruchamia proces związany z budową chodnika przy DK9 na odcinku Zarębki - Kolbuszowa Dolna. Jest to odcinek bardzo niebezpieczny, który nie posiada chodników i charakteryzujący się bardzo dużym natężeniem ruchu - stwierdził Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.