reklama

Podpalacz w Kolbuszowej Górnej? Strażacy coraz częściej wzywani do pożarów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

Podpalacz w Kolbuszowej Górnej? Strażacy coraz częściej wzywani do pożarów - Zdjęcie główne

Na terenie Kolbuszowej Górnej coraz częściej dochodzi do pożarów. Czy to sprawka podpalacza? | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI W ostatnim czasie straż pożarna coraz częściej wzywana jest do pożarów lasów i traw w gminie Kolbuszowa. Do ostatniego doszło w czwartek (12 maja) po godz. 19 w Kolbuszowej Górnej. Jak przyznają sami strażacy, ktoś celowo podłożył ogień w kilku miejscach. Jak sprawę komentuje policja?
reklama

Informacja o tym, że w Kolbuszowej Górnej i okolicach grasuje podpalacz, krąży już od jakiegoś czasu. Kilkukrotnie w ciągu ostatniego miesiąca strażacy interweniowali w związku z pożarami lasów i traw. Mieszkańcy i strażacy ochotnicy jednogłośnie przyznają, że ostatnie pożary nie były dziełem przypadku, a stoi za nimi podpalacz.

Paliło się w kilku miejscach

W czwartek (12 maja) około godz. 19 dyżurny kolbuszowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze lasu w Kolbuszowej Górnej. Na miejsce wysłano trzy zastępy strażaków z: PSP Kolbuszowa, OSP Kolbuszowa Górna i OSP Kupno.

- Według zgłoszenia palił się las w pobliżu Małej Obwodnicy w Kolbuszowej Górnej. W okolicy pożaru miała również znajdować się leżąca i nieprzytomna osoba. Wyjechaliśmy alarmowo do zdarzenia w sile 5 ratowników. Na miejscu potwierdzono, że pali się poszycie leśne i nieużytki w 4-5 miejscach, oddalonych od siebie o kilka/kilkanaście metrów. Nie potwierdzono natomiast osoby, która wymagałaby pomocy medycznej

- relacjonowali druhowie z OSP Kupno.


Do pożaru doszło nieopodal Małej Obwodnicy Kolbuszowej. Fot. OSP Kupno

Mieszkańcy widzieli podpalacza

Mieszkańcy, którzy wezwali straż, poinformowali mundurowych, że widzieli sprawcę, który podłożył ogień i uciekł w kierunku pobliskiego lasu. Na miejscu zjawiła się kolbuszowska policja.

Niedługo później, podczas dogaszania pierwszego pożaru, strażacy zauważyli dym w kilku miejscach nad pobliskim lasem, niespełna kilometr dalej (w stronę Bukowca). Przebieg zdarzeń opisali druhowie z Kupna. Oto ich relacja:

- W trakcie dogaszania pożaru, sprawca podłożył ogień jeszcze w kilku innych miejscach, niespełna kilometr od miejsca pierwszego zdarzenia. Wspólnie ze strażakami z OSP Kolbuszowa Górna (około godz. 19:45) udaliśmy się alarmowo na miejsce. Również i w tym przypadku paliło się poszycie leśne i nieużytki w 3-5 miejscach. Przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego udało się ugasić ogień

- czytamy na ich stronie na Facebooku.

Policja odpowiada

O ustalenia kolbuszowskich policjantów w sprawie domniemanego podpalacza zapytaliśmy kom. Jolantę Skubisz-Tęczę, rzecznik KPP w Kolbuszowej. Jak poinformowała funkcjonariuszka w rozmowie z nami, policjanci pracują nad ustaleniem sprawcy podpaleń. - Czynności w toku - podsumowała.

Czekamy na szczegółowe informacje z policji. Do tematu będziemy wracać. 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama