Kolbuszowscy policjanci z wydziału kryminalnego ustalili sprawcę kradzieży roweru. Do zdarzenia doszło na początku maja w Raniżowie. Z relacji właściciela jednośladu wynikało, że postawił on niezabezpieczony jendoślad na stojaku przed jednym ze sklepów w Raniżowie. Kiedy po niego wrócił, roweru już nie było. Wartość pojazdu wycenił na około 1000 złotych.
- Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że związek z kradzieżą może mieć 69-letni mieszkaniec gminy Raniżów. Pojechali do mężczyzny, ale nie zastali go w miejscu zamieszkania. Następnego dnia po ich wizycie, zaskoczony właściciel odnalazł swój rower w tym samym miejscu, w którym go zostawił
- relacjonuje kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej.
Pomimo zwrotu pojazdu, 69-latek nie uniknie odpowiedzialności za kradzież. Wczoraj (czwartek, 12 maja) policjanci doprowadzili go do komendy i przedstawili mu zarzut. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Policjantom wyjaśnił, że ukradł pojazd, bo nie był zabezpieczony i jeździł nim przez kilka dni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.