Pani Maria mieszka przy nowej obwodnicy, wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 987. Starsza kobieta w rozmowie z nami przyznaje, że od pięciu lat stara się o wykonanie przejścia dla pieszych przed jej domem, który znajduje się kilka metrów od drogi. Pisaliśmy o tym tutaj: Jest głośno i niebezpiecznie. Mieszkanka Kolbuszowej Górnej zabiega o przejście dla pieszych. - Tylko na obiecankach zostało - mówi
Kobieta narzeka również na hałas za oknem, przez który nie może spać po nocach. W tej sprawie również interweniowała u zarządcy drogi. Już niedługo ten problem prawdopodobnie zniknie. Teraz wszystko leży w rękach gminy.
Poziom hałasu za wysoki
Wymiana okien na dźwiękoszczelne. O to wnioskowała wielokrotnie mieszkanka Kolbuszowej Górnej. Udało nam się ustalić, że w październiku 2022 roku zostały przeprowadzone pomiary emisji hałasu przez wykonawcę inwestycji, między innymi przy budynku pani Marii, a następnie przekazane do zarządu dróg wojewódzkich.Analiza miała dać odpowiedź, czy montaż zabezpieczeń przed hałasem jest uzasadniony. Teraz wiemy już, że jej efekt jest na korzyść starszej kobiety.
- Badania wykazały przekroczenia poziomów hałasu, w związku z czym firma PRD Mielec przedstawiła propozycję redukcji hałasu poprzez wymianę stolarki okiennej na dźwiękoszczelną w domu pani Augustyn
- informuje Joanna Szarata, rzecznik prasowy PZDW w Rzeszowie.
Zielone światło z magistratu
Badania nie wystarczą, aby doszło do wymiany okien. PZDW skierował do magistratu w Kolbuszowej wniosek o rozpatrzenie decyzji. Jeśli ta będzie pozytywna, to sprawa będzie miała swój szczęśliwy finał.
- Obecnie PZDW czeka na decyzję burmistrza Kolbuszowej w sprawie akceptacji powyższego środka ochrony przed hałasem z uwagi na fakt, że to urząd miasta i gminy wydał decyzję środowiskową dla powyższej inwestycji
- mówi Szarata.
Od Jana Zuby, szefa kolbuszowskiej gminy, usłyszeliśmy, że samorząd również dał zielone światło i zaakceptował tę inwestycję.
- To jest uciążliwość. Jeśli stolarka okienna zostanie wymieniona, to nastąpi poprawa akustyczna
- powiedział burmistrz w rozmowie z nami.
To oznacza, że niedługo pani Maria będzie mogła spać spokojnie. - Wykonawca w ciągu trzech miesięcy będzie zobowiązany do wstawienia nowych okien - zapewnia przedstawicielka wojewódzkiego zarządu dróg.
Nie tylko wymiana okien
Maria Augustyn wielokrotnie interweniowała również w sprawie budowy przejścia dla pieszych. Ta, aby dostać się na ścieżkę rowerową po drugiej stronie ulicy, musi przechodzić w niedozwolonym miejscu przez prowizoryczną, drewnianą kładkę. Okazuje się, że nie ma możliwości wykonania w tamtym miejscu "zebry".
- Na długości tzw. małej obwodnicy Kolbuszowej dom pani Augustyn jako jedyny ma zjazd po przeciwnej stronie niż ścieżka rowerowa. Projektowanie przejścia dla pieszych przeznaczonego dla mieszkańców jednej nieruchomości jest nieuzasadnione
- tłumaczyła Joanna Szarata.
Istnieje natomiast inne rozwiązanie. Jan Zuba zapewnia, że powstanie chodnik na krytym rowie. Mieszkanka Kolbuszowej Górnej musi w tej kwestii uzbroić się w cierpliwość. - To wszystko wymaga czasu i pieniędzy - zaznacza włodarz.
Gmina musi najpierw sama przygotować dokumentację projektową na realizację tego zadania. Dopiero w momencie uzyskania "gotowości inwestycyjnej" będzie możliwość zrobienia kolejnego kroku. Jest duża szansa, że sprawa ruszy w przyszłym roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.