Na liście obecności podczas piątkowego (1 kwietnia) zebrania podpisało się 50 osób. Mieszkańcy spotkali się z przedstawicielem sieci Play, Janem Zubą, burmistrzem Kolbuszowej, Grażyną Maziarz, sołtysem Nowej Wsi oraz Ireną Dąbek, inspektorem referatu Gospodarki Komunalnej i Budowlanej w Urzędzie Miejskim w Kolbuszowej.
Nie akceptują lokalizacji
Jeszcze w marcu mieszkańcy Nowej Wsi otrzymali pismo z urzędu, w którym poinformowano, że na terenie sołectwa sieć Play chce postawić swój maszt. Zdecydowana większość mieszkańców nie chce, aby został on wybudowany. Między innymi argumentowali to tym, że boją się oni o swoje zdrowie i lokalizacja jest za blisko posesji. Właśnie w tej sprawie rozmawiali podczas piątkowego spotkania.Przedstawiciele sieci Play poinformował, że lokalizacja została wskazana na wniosek jednego z mieszkańców. Żeby rozwiać wątpliwości, przedstawiciel sieci poinformował, że istnieje możliwość dokonania pomiaru przez wojewódzką inspekcję ochrony środowiska po wybudowaniu wieży. U obecnych na spotkaniu takie zapewnienia wywołały śmiech. Dopytywali, po co wtedy badania jak maszt, będzie już stał. Pracownik Play, nie rozumiał oburzenia mieszkańców nad wskazaną lokalizacją. Nadmienił, że jedna z anten znajduje się obok budynku starostwa w Kolbuszowej, praktycznie w centrum miasta i w bardzo bliskiej odległości od osiedli.
- Nie po to tutaj się spotkaliśmy, żeby sobie takie informacje przekazywać. Spotkaliśmy się po to, aby znaleźć inną lokalizację. Nie ma mowy o decyzji, nie ma mowy o budowie wieży, dopóki mieszkańcy Nowej Wsi nie zaakceptują nowej lokalizacji - mówił Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.
Szef gminy jako przykład podał sytuację, kiedy spółka p4 podczas jednego z takich spotkań powiedziała, że nie chce zmiany lokalizacji, bo im się spieszy. Minęło 12 lat i maszt nie powstał, bo mieszkańcy się na to nie zgodzili.
- Nie liczcie na to, że bez zgody mieszkańców, w terminie którym zaplanowała spółka, zrealizujecie tę inwestycję. Warto wsłuchać się w opinię mieszkańców i później bez przeszkód realizować - upierał się Jan Zuba.
Znaleźć nowe miejsce dla masztu
- My chcemy, ale nie w tym miejscu. To dla pana powinien być najważniejszy argument. Powinien być uszanowany i powinniście podjąć próbę znalezienia nowej lokalizacji. Nie może się to jednak skończyć na próbie - mówił w imieniu mieszkańców Jan Zuba.Pojawił się też głos młodego mieszkańca Nowej Wsi, który mówił, że czytał różnego rodzaju badania i stacja bazowa nie wpłynie negatywnie na samopoczucie społeczeństwa i jest to potrzebna inwestycja. Argumentował też, że wiele urządzeń, z których korzystamy na co dzień, emitują fale elektromagnetyczne.
Mieszkańcy Nowej Wsi byli nieustępliwi i głośno mówili NIE obecnej lokalizacji. Podczas spotkania pojawił się temat innego miejsca, w którym mógłby powstać maszt. Mieszkańcy zaproponowali Górkę Jastrzębią.
Spotkanie zakończyło się na tym, że w czwartek (7 kwietnia) o godz. 18 w budynku OSP mieszkańcy będą mogli zgłosić propozycję nowej lokalizacji. Będą potrzebne numery działek i obręb lokalizacji, oraz informacją, czy są one prywatne, czy gminne. Wtedy zostaną one przesłane do Play pod rozpatrzenie proponowanej nowej lokalizacji. Jak poinformował przedstawiciel sieci Play, nie oznacza to jednak, że proponowana lokalizacja, która była wskazana jako pierwsza, zostanie odrzucona.
Kolorem niebieskim na mapie oznaczono działkę, na której inwestor chce postawić maszt telefonii komórkowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.