reklama
reklama

Całodobowy oddział rehabilitacji w szpitalu Kolbuszowej został przekształcony. Pacjenci będą przyjmowani tylko w ciągu dnia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso Kolbuszowskie

Całodobowy oddział rehabilitacji w szpitalu Kolbuszowej został przekształcony. Pacjenci będą przyjmowani tylko w ciągu dnia - Zdjęcie główne

Kolejne zmiany w szpitalu w Kolbuszowej | foto Archiwum Korso Kolbuszowskie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIChociaż związki zawodowe były przeciwne przekształceniu, Rada Społeczna SP ZOZ Kolbuszowa poparła wniosek dyrektora Strzelczyk w sprawie
reklama

Jeszcze w maju, jako pierwsi, informowaliśmy o planowanym przekształceniu oddziału rehabilitacji leczniczej na oddział dzienny. To właśnie tam pacjenci m.in. po leczeniu operacyjnym czy chorobach przewlekłych, powodujących niesprawność ruchową, przebywali średnio przez trzy tygodnie (dzień i noc).  

Związki zawodowe przeciw przekształceniu oddziału

Chociaż związki zawodowe były przeciwne przekształceniu, Rada Społeczna SP ZOZ Kolbuszowa poparła wniosek dyrektora Strzelczyka. Końcem czerwca projekt uchwały zmieniający status kolbuszowskiego ZOZ-u trafił pod obrady radnych powiatowych. Ich zadaniem było za jednym zamachem zlikwidować istniejący oddział i w jego miejsce powołać nowy: dzienny oddział rehabilitacji ogólnoustrojowej. 

Sporo pytań w tym temacie miał radny Grzegorz Romaniuk. Dopytywał, czym spowodowana jest ta planowana zmiana i czy będzie ona korzystna dla pacjentów. Przypomniał też, że w 2017 roku, kiedy w miejsce likwidowanego oddziału ginekologiczno-położniczego i neonatologicznego wprowadzano całodobową rehabilitację "miało być tak super i tak wspaniale". Z 35 planowanych wtedy łóżek dla pacjentów ostatecznie zostało 20. 

- Chciałbym usłyszeć, jak to będzie teraz wyglądało i jak my, jako społeczeństwo, będziemy mieli z tego korzyść?

- dopytywał radny Romaniuk. 

Samorządowiec jednocześnie przypomniał o osobach wymagających rehabilitacji całodobowej, które po zmianie na oddziale będą musieli być dowożeni codziennie na zabiegi. 

Na oddziale całodobowym więcej pacjentów spoza powiatu

Wywołany do odpowiedzi Zbigniew Strzelczyk, dyrektor kolbuszowskiego szpitala, wyjaśniał, że placówka musi reagować na wszystkie zmiany, które szykowane są odgórnie. Zapewnił, że decyzja sprzed kilku lat o otwarciu rehabilitacji całodobowej była wówczas decyzją słuszną. Z planowanych 35 łóżek zostało 20, ponieważ szpital nie mógł znaleźć kolejnego lekarza rehabilitacji. 

Nie tylko braki kadrowe wpłynęły na decyzję o przekształceniu oddziału na dzienny. Powodem były również pieniądze - szpital dopłacał do oddziału ok. 2 mln zł rocznie. - Od jakiegoś czasu ten oddział zaczął przynosić dość znaczne straty finansowe, ale nie dlatego, że był zły, tylko że był zbyt dobry - stwierdził dyrektor Strzelczyk i dodał, że nie będzie kosztem pracowników ZOZ-u, czy powiatu utrzymywać inne powiaty, czyli w większości pacjentów z zewnątrz (ponad 90 proc.), którzy zapisywali się na turnusy rehabilitacyjne do szpitala w Kolbuszowej. 

- Jeżeli z tego oddziału mało korzystali pacjenci z powiatu kolbuszowskiego, zdecydowałem, żeby to zmienić i przekształcić oddział na rehabilitację dzienną

- powiedział szef SP ZOZ Kolbuszowa. 

Rejonizacja na oddziale nie wchodzi w grę

Oddział w obecnej formie ma funkcjonować do końca lipca. Po jego przekształceniu pacjenci będą przyjeżdżać sami na rehabilitację lub będzie musiał ich ktoś przywieźć, a po zabiegach odebrać.

- Będzie większa dostępność i będzie to zdecydowanie tańsze

- podsumował dyrektor Strzelczyk. 

Radny Romaniuk miał więcej pytań m.in. o to, czy da się to zorganizować, żeby z nowego oddziału nie korzystali tylko pacjenci spoza powiatu kolbuszowskiego. - Wiemy, jakie jest zapotrzebowanie. Możemy się spodziewać, że mając tak dobry oddział, ktoś może wynająć na miejscu hotel czy kwaterę, żeby z niego korzystać - mówił. 

Zbigniew Strzelczyk wyjaśnił, że nie ma takiej możliwości, aby przyjmować tylko pacjentów z naszego powiatu. Przy wyborze szpitala nie obowiązuje rejonizacja. Po otrzymaniu skierowania na leczenie szpitalne pacjent ma prawo zdecydować, w której placówce chcesz się leczyć. 

- Szkoda, że otworzyliśmy coś dla naszych mieszkańców, a okazało się, że nie tylko dla nich

- podsumował radny Romaniuk, na co dyrektor szpitala dodał:

- Ludzie z Polski szybko znaleźli oddział (rehabilitacji całodobowej w szpitalu w Kolbuszowej, przyp. red.), który się im spodobał i zapisywali się na kolejne turnusy. 

Radny Grzegorz Romaniuk na nie 

Za likwidacją całodobowego oddziału i zamianą go na dzienny zagłosowało 17 radnych powiatowych. Przeciw był tylko Grzegorz Romaniuk. 

Dopiero po głosowaniu na temat zmian wypowiedział się starosta Józef Kardyś. Zaznaczył, że przekształcenie oddziału bardzo obniży koszty. - Jeżeli NFZ płaci 26 zł za masaż, który trwa 45 minut, a lekarz czy fizjoterapeuta zarabia dużo więcej, niż ta zapłata, to jak się szpital ma bilansować? My róbmy wszystko, żeby nie utracić tego oddziału dziennego rehabilitacji - apelował starosta. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama