Grzegorz Romaniuk, prezes fundacji oraz Dariusz Wróblewski z Kolbuszowianki nie chcą współpracować? Uruchamianie jupiterów 20 minut po rozpoczęciu treningu, zagubione klucze do szatni i straszenie policją. To tylko niektóre z "atrakcji", jakie czekają na Kolbuszowiankę na obiektach Fundacji na rzecz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu. Prezes fundacji, Grzegorz Romaniuk, na każdy zarzut (...)