Rafała Niemczyka z Kolbuszowej Górnej. 19-latek od 29 listopada ubiegłego roku przebywa w szpitalu, po tym, jak potrącił go samochód. W wyniku tego wypadku złamał kręgosłup i w dużym stopniu uszkodził rdzeń kręgowy, co spowodowało paraliż kończyn dolnych.
Młody mężczyzna porusza się na wózku inwalidzkim. Jak mówi, przed nim walka o to, żeby mógł wstać o własnych siłach i przejść, chociażby parę kroków. Aby tego dokonać, potrzebna jest długa i intensywna rehabilitacja, która jest bardzo kosztowna.
- Bez waszej pomocy nie będę w stanie opłacić pobytu w takim miejscu. Każda najmniejsza pomoc przybliży mnie do mojego teraźniejszego marzenia, którym jest stanąć o własnych siłach na nogi i zacząć chodzić
- kieruje swoje słowa ewentualnych darczyńców, za pośrednictwem portalu siepomaga.pl.
Zbiórka po mszach w Kolbuszowej Górnej
Chłopak, po wyjściu ze szpitala (najprawdopodobniej nastąpi to końcem lutego) trafi do prywatnego ośrodka, gdzie cały czas będzie przechodził intensywną rehabilitację. Miesięcznie jest to wydatek rzędu ok. 15 tys. zł.
- Sami nie jesteśmy w stanie pokryć takich kosztów, dlatego prosimy o pomoc.
- mów Aneta Niemczyk, mama Rafała i dodaje:
- Bardzo dziękujemy wszystkim, za dotychczasowe wpłaty.
W pomoc dla mieszkańca Kolbuszowej Górnej zaangażowali się mieszkańcy sołectwa. Podczas zbiórki przeprowadzonej dwa tygodnie temu (w niedzielę, 5 lutego) po mszach świętych, do puszek trafiło 7,6 tys. zł. Internetowy licznik pokazuje ponad 37 tys. zł zebranych na rehabilitację 19-latka.
- Moja przyszłość nie ma nic wspólnego z wcześniejszymi marzeniami… Poruszam się na wózku inwalidzkim. Przede mną walka o to, żebym mógł wstać o własnych siłach i przejść, chociażby parę kroków - mówi Rafał. Fot. Archiwum prywatne
Harcerki zbierały pieniądze dla Karolka
Jednocześnie prowadzona jest zbiórka pieniędzy dla Karolka Pacyny z Zarębek (gm. Kolbuszowa). To niespełna dwuletni chłopczyk, który walczy o zdrowie. Na operację jego serca w Stanach Zjednoczonych potrzebne jest ponad 600 tys. zł. Pomoc zaczyna płynąć.Podczas niedzielnego (12 lutego) koncertu w MDK w Kolbuszowej, pieniądze do puszek zbierały harcerki.
- Łącznie było to 707,81 zł. Za każdy datek bardzo dziękujemy
- mówi Elżbieta Pacyna, mama chłopca.
Na operację Karola, która ma odbyć się w Stanach Zjednoczonych potrzeba aż 623 392,47 zł. Na tę chwilę na stronie siepomaga.pl uzbierano nieco ponad około 171 tys. zł. Nasza rozmówczyni dodaje, że będzie starała się o sfinansowanie operacji przez NFZ.
Karolek zmaga się z wadą serca pod postacią skrajnego zespołu Ebsteina. Chłopczyk ma duży ubytek międzyprzedsionkowy typu II - dwa małe mięśniowe ubytki międzykomorowe. Fot. Archiwum prywatne
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.