Zorganizowana wówczas po raz pierwszy od wielu lat impreza była pomysłem sołtyski Grażyny Maziarz na zintegrowanie mieszkańców. Na placu przy budynku dawnej szkoły bawiły się nie tylko dzieci, ale również dorośli.
Dla mieszkańców wystąpili... mieszkańcy, czyli kapela „Jaciska”. Za kiełbaski z grilla i korzystanie z dmuchanej zjeżdżalni nikt nie płacił. Do najmłodszych trafiły kolorowe pluszaki, a największy z nich otrzymał 83-letni Jan Kiwak, wówczas najstarszy obecny na imprezie mieszkaniec Nowej Wsi.
Komentarze (0)