Już 8 grudnia mieszkańcy gminy Kolbuszowa wyruszą do Częstochowy, aby w Sanktuarium Matki Boskiej Jasnogórskiej złożyć zawierzenie. Jak przyznaje burmistrz, jest to odpowiedź na społeczne oczekiwania i wyraz głębokiej wiary lokalnej społeczności. Zapisy na wyjazd zostały już zakończone.
Nic nie stoi na przeszkodzie
Jak pamiętamy, pomysł wyjazdu do Częstochowy został zainicjowany przez radnego Rafała Przybyłę, radnego z Kupna, na sesji 30 października.
- Zawierzając siebie, nasze rodziny, naszą gminę, w szczególny sposób obieramy ją sobie na patronkę Kolbuszowej. Pragnę, aby to ona nas prowadziła i ochraniała w każdym dniu naszego prywatnego i zawodowego życia. Jako samorządowcy chcielibyśmy zawierzyć nasze powołanie, naszą służbę lokalnej społeczności, ojczyźnie, właśnie jej - Królowej Nieba i Ziemi
- mówił samorządowiec.
- W dobie ogromnego zagrożenia wojną, w czasach, których co chwilę mówi się o pandemiach, zawierzenie Matce Boskiej Jasnogórskiej naszej gminy Kolbuszowa, kiedy jest takie oczekiwanie społeczne, bo to głosy, które docierają nie tylko do pana Rafała, ale również i do mnie, myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, że jeżeli jest taka wola naszych mieszkańców, żeby takie zawierzenie mogło się odbyć
- odpowiedział z kolei szef miasta i gminy, Grzegorz Romaniuk.
W trakcie posiedzenia padło oskarżenie, że jest to mieszanie polityki z kościołem. Inne zdanie ma włodarz kolbuszowskiej gminy.
- Czy tu mieszkamy politykę i kościół? Nie. Bo w to nie jest zaangażowany kościół. Nie mówimy o kwestii tego, że to księża nam to narzucają, to jest oddolna inicjatywa naszych mieszkańców
- odparł stanowczo.
Burmistrz z dumą przyznaje, że nie spodziewał się aż tak dużego zainteresowania. - Jestem pozytywnie zaskoczony - dodał.
Historia która zapadła w pamięć
Burmistrz Kolbuszowej opowiedział nam niezwykłą historię sprzed kilku lat, która łączy się z tą inicjatywą. - Radny Rafał Przybyło, który wyszedł z pomysłem na sesji, był motorem napędowym, ale pomysł zrodził się już kilka lat temu - przekonuje.Jak słyszymy, około 6 lat temu, podczas wyjazdu służbowego nad Zatokę Gdańską, razem z ówczesnym burmistrzem Janem Zubą, uratowali dwóch tonących mężczyzn. Jak wspomina Romaniuk, obiecał Matce Boskiej, że jeśli ich uratuje, w jakiś sposób podziękuję Jej za tę łaskę. Co ciekawe, jeden z uratowanych był byłym milicjantem, który w latach 80. przyczynił się do schwytania niebezpiecznego mordercy kobiet z Trójmiasta.
Dla Grzegorza Romaniuka to wydarzenie miało głębokie znaczenie duchowe. Jak mówi w rozmowie z naszą redakcją, wierzy, że Matka Boska wynagrodziła dobre uczynki uratowanych mężczyzn, dając im drugie życie.
Co czeka pielgrzymów na Jasnej Górze?
Msza święta planowana jest na godzinę 12:30. Po niej lub w jej trakcie nastąpi zawierzenie mieszkańców i gminy Matce Boskiej Jasnogórskiej. Szczegóły ceremonii są jeszcze dopracowywane wspólnie z proboszczem kolegiaty, ks. Lucjanem Szumierzem. Jak podkreśla burmistrz, każdy, kto chce, może wziąć udział i złożyć swoje życie w ręce Matki Boskiej. Koszt uczestnictwa wynosi 60 złotych, a w cenę wliczono transport i ciepły posiłek. Wyjazd, planowany w godzinach porannych, odbędzie się kilkoma autokarami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.