reklama

Po śmieci żony został sam z trójką dzieci. Rodzina zmaga się z problemami i potrzebuje pomocy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: zdjęcie poglądowe

Po śmieci żony został sam z trójką dzieci. Rodzina zmaga się z problemami i potrzebuje pomocy - Zdjęcie główne

Po śmieci żony został sam z trójką dzieci. Rodzina zmaga się z problemami i potrzebuje pomocy | foto zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WIADOMOŚCIRodzina pana Mateusza to przykład niesamowitej determinacji i miłości, które pozwalają przetrwać najcięższe chwile. Cztery lata temu życie tej rodziny z powiatu kolbuszowskiego zmieniło się diametralnie po tragicznej śmierci żony pana Mateusza. Z dnia na dzień obowiązki domowe, opieka nad dziećmi oraz utrzymanie domu spadły na jego barki. Przez długi czas musiał poradzić sobie bez wsparcia – zarówno emocjonalnego, jak i materialnego.
reklama

Życie pana Mateusza było kiedyś pełne stabilności, kiedy wspólnie z żoną wychowywali swoje dzieci – 8-letnią Magdalenę, 6-letnią Sarę i Mikołaja, który również ma aktualnie 6 lat. Niestety, po niespodziewanym wypadku mąż nie tylko stracił partnerkę, ale także musiał przejąć na siebie wszystkie obowiązki związane z domem i wychowaniem dzieci. Zawód budowlańca stał się dla niego jedynym źródłem dochodu, jednak życie wymagało od niego rezygnacji z stałej pracy, by móc opiekować się maluchami.

reklama

Mimo trudności pan Mateusz postanowił zaadoptować poddasze, aby stworzyć dzieciom osobne pokoje, ale środki na kontynuowanie remontu są ograniczone. Wsparcie w tej trudnej sytuacji jest niezbędne.

Codzienność pełna miłości i uśmiechów

Każdy dzień rodziny pana Mateusza zaczyna się od porannych obowiązków: przygotowania dzieci do szkoły i przedszkola. Po powrocie do domu, po południu, czas płynie na wspólnych grach, zabawach i odrabianiu lekcji – zwłaszcza z Magdaleną, która ma ogromny talent do języków obcych. Sara, młodsza z dziewczynek, pasjonuje się malowaniem, a Mikołaj, który jest zapalonym sportowcem, marzy o grze w piłkę nożną. Pan Mateusz stara się poświęcać dzieciom jak najwięcej czasu, mimo licznych trudności.

Rodzina stara się cieszyć każdą chwilą – wspólne wycieczki, spacery nad stawem czy weekendowe grille to momenty, które pomagają im zapomnieć o codziennych problemach. Mimo ograniczonych finansów, mając do dyspozycji jedynie 1383 zł miesięcznie na osobę, starają się żyć w miarę możliwości komfortowo i wspierać się nawzajem.

Potrzeby rodziny: Ciepło, bezpieczeństwo i uśmiech

W tej trudnej sytuacji rodzina pana Mateusza potrzebuje wsparcia w kilku podstawowych obszarach:

  • Węgiel – zima to poważne wyzwanie finansowe dla rodziny, a opał stanowi duży problem.
  • Obuwie – dzieci szybko rosną, mają mało butów, a te, które posiadają, są już za małe.
  • Środki czystości – podstawowe środki do utrzymania porządku są również na liście potrzeb.
  • Inne potrzeby to odzież, żywność trwała (ryż, kasza, konserwy, herbata), mikrofalówka i czajnik do przygotowania posiłków, a także gofrownica, którą dzieci bardzo lubią.

Siła w rodzinie

Rodzina pana Mateusza to doskonały przykład miłości, radości i siły, która pozwala im przezwyciężyć trudności. Pomimo tragedii, która dotknęła ich życie, pan Mateusz i jego dzieci trzymają się razem i starają się w każdej chwili znaleźć coś, co może ich uszczęśliwić. Ich marzenia są proste, ale niezwykle ważne – stabilizacja, lepsze warunki do życia, a przede wszystkim – wspólna radość i uśmiech.

Szlachetna Paczka stanowi dla nich szansę na poprawę codziennego życia. Dzięki pomocy, jaką otrzymają, będą mogli kontynuować remont poddasza, poprawić jakość życia i mieć więcej możliwości na przyszłość. To wsparcie daje im nadzieję na lepsze jutro.

Szczegóły dotyczące rodziny znajdziesz TUTAJ>>>

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo