Do zdarzenia doszło w poniedziałek (7 grudnia) wieczorem, na ulicy Sikorskiego w Rzeszowie. Patrol drogówki, który pełnił służbę radiowozem wyposażonym w wideorejestrator, został wyprzedzony przez jadącego z dużą prędkością seata. Jego kierowca jechał w kierunku centrum miasta. Policjanci pojechali za nim.
- Seat ciągle przyspieszał i ostatecznie funkcjonariusze zmierzyli mu prędkość, która wyniosła 184 km/h. Na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h - wyjaśnił rzecznik prasowy.
Po zatrzymaniu okazało się, że za kierownicą seata siedział 20-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma prawo jazdy od niespełna roku. Przez ten czas, zebrał już łącznie ponad 20 pkt karnych za wcześniej popełnione wykroczenia.
W przypadku tak młodego kierowcy ich górna granica to 20 pkt karnych. Co prawda policjanci zatrzymali 20-latkowi prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h terenie zabudowanym, jednak niezależnie od tego, młody kierowca straciłby uprawnienia za przekroczenie limitu punktów.
- Za popełnione wykroczenia policjanci skierują do sądu wniosek o jego ukaranie - dodał oficer prasowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.