Wolontariusze schroniska oraz członkowie Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt „Łapka w łapkę” postanowili publicznie wyrazić wdzięczność za wszystko, co pan Grzegorz zrobił dla zwierząt w gminie Kolbuszowa. W liście otwartym, pełnym ciepłych słów i uznania, opisali jego ogromny wkład w funkcjonowanie schroniska.
Jak podkreślają wolontariusze, pan Grzegorz codziennie znajduje czas, by zadbać o psy przebywające w schronisku. Zamiast odpoczywać po pracy, razem z żoną poświęca swój prywatny czas, by zapewnić bezpieczeństwo i opiekę najbardziej potrzebującym zwierzętom.
- Nie ma dla pana znaczenia, czy leje się żar z nieba, pada deszcz, śnieg, czy panuje siarczysty mróz – każdego dnia jest pan w schronisku, by zadbać o psy
– czytamy w liście.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wielkie wyrzeczenia wiążą się z taką odpowiedzialnością. Mieszkańcy schroniska, dzięki pracy pana Grzegorza i jego małżonki, mają zapewnioną nie tylko codzienną opiekę, ale także ciepły posiłek. Wolontariusze wspominają o gotowaniu dla zwierząt oraz ratowaniu tych w potrzebie. To przykład oddania.
- Jesteśmy pełni podziwu dla pana siły, pasji i nieustannego dążenia do zapewnienia lepszego życia tym, którzy sami o nie prosić nie potrafią
- piszą wdzięczni wolontariusze.
Podziękowania skierowane do Grzegorza Dzimery wyrażają nie tylko wdzięczność, ale i podziw. Wolontariusze piszą wprost, że są poruszeni jego siłą, determinacją i pasją w walce o lepsze życie dla zwierząt, które same nie mogą się o nie upomnieć. W czasach, gdy wiele osób traci empatię wobec czworonogów, takie zaangażowanie zasługuje na szczególne uznanie.
Na zakończenie listu pojawiają się życzenia zdrowia i wytrwałości. Wolontariusze nazwali pana Grzegorza prawdziwym bohaterem.
Działalność Grzegorza Dzimery jest przykładem, że jeden człowiek może zrobić wiele dla poprawy losu zwierząt. Jego historia inspiruje do działania, przypominając, że każdy gest dobroci ma znaczenie. Wolontariusze schroniska w Kolbuszowej mają nadzieję, że ich słowa wdzięczności dotrą do szerszej publiczności i zachęcą innych do pomocy. Schronisko w Kolbuszowej to miejsce, gdzie każdy może dołożyć swoją cegiełkę – czy to poprzez wolontariat, darowizny, czy po prostu dobre słowo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.