reklama
reklama

Otwarcie lodowiska w Majdanie Królewskim przełożone. Plany pokrzyżowała pogoda

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB lodowisko Majdan Królewski

Otwarcie lodowiska w Majdanie Królewskim przełożone. Plany pokrzyżowała pogoda - Zdjęcie główne

Na miłośników zimowych szaleństw będą czekać m.in. nowe łyżwy. | foto FB lodowisko Majdan Królewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCILodowisko w Majdanie Królewskim nie zostanie otwarte w sobotę, 16 grudnia, jak początkowo planowano. Plany pokrzyżowała pogoda.
reklama

Tomasz Fortuna, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Majdanie Królewskim, poinformował, że otwarcie lodowiska musi zostać przełożone na inny termin. Powodem jest niesprzyjająca pogoda.

- Kochani, niestety nasze obawy co do pogody się potwierdziły. Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych nie uda nam się jutro otworzyć lodowiska. Ubolewamy razem z wami

- czytamy na oficjalnej stronie majdańskiego lodowiska. 

Na ten moment nie wiadomo, kiedy obiekt zostanie otwarty dla miłośników sportów zimowych. - Prosimy śledzić nasz profil, będziemy informować na bieżąco - dodali przedstawiciele lodowiska.

Pochłania mnóstwo pracy

Lodowisko mieści się przy ul. Kozłowieckich w Majdanie Królewskim. Miejsce to funkcjonuje od 2014 roku. To wtedy po raz pierwszy okoliczni mieszkańcy mogli z niego skorzystać. Przygotowań związanych z lodowiskiem jest bardzo dużo. Począwszy od przygotowania podłoża, ułożenia specjalnych folii, armatury, uzupełnienie płynu chłodzącego, zalania terenu wodą, zrobienia obrzeży, postawienie band, skończywszy na wygładzeniu i napyleniu nawierzchni.

- Jest dużo rzeczy, które trzeba dopiąć na ostatni guzik, np. wiatrochrony, które mamy dzięki uprzejmości Nadleśnictwa Kolbuszowa. Mamy je już od kilku lat i bardzo dobrze się sprawują, jest dzięki nim trochę cieplej

- nadmienia nasz rozmówca.

Dyrektor GOK-u przyznaje, że najważniejsze jest zadaszenie. Dzięki temu lodowisko może funkcjonować nawet w momencie, kiedy pada deszcz. Jak dodaje, zaangażowanych w tworzenie lodowiska od podstaw jest co roku około 6-7 pracowników.

Pomagają strażacy

Rokrocznie w przygotowywaniu lodowej nawierzchni pomagają strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Majdanu Królewskiego. Jak wygląda tworzenie nawierzchni?

- Wężem nalewamy delikatną warstwę i kiedy lekko przymarznie, strażacy dopełniają wodą, po pięć tysięcy litrów. Może tego nie widać, ale do stworzenia nawierzchni lodowiska potrzeba łącznie około 30 - 40 tysięcy litrów wody

- tłumaczy Fortuna.

Sama powierzchnia lodowiska ma wymiary 22 na 20 metrów, natomiast grubość tafli lodowej wynosi od 15 do 20 centymetrów. Grubość lodu nie jest przypadkowa.

- Rurki (w nich płynie płyn chłodzący - przyp. redakcji) muszą być przykryte dosyć sporą warstwą lodu. Jedni jeżdżą rekreacyjnie, a drudzy agresywnie

- zaznacza szef GOK-u.

Wyższe ceny i nowe łyżwy

W zeszłym roku ceny nie uległy zmianie. Tym razem podwyżki nie da się uniknąć. Tomasz Fortuna podkreśla, że utrzymanie lodowiska pochłania ogromne koszty. Najdroższym wydatkiem jest opłacenie energii elektrycznej. Jak słyszymy, miesięczny rachunek za prąd wynosi ok. 23 tys. zł.

Wzrost cen podyktowany był nie tylko kosztami związanymi z funkcjonowaniem lodowiska. Zakupiono również 20 par nowych łyżew w rozmiarach, z których najczęściej korzystają amatorzy zimowych szaleństw na lodzie.

Tym samym obecnie cena biletu normalnego to 10 zł (rok temu - 7 zł), natomiast ulgowego 7 zł (rok temu - 5 zł). Wypożyczenie jednej pary łyżej to z kolei koszt 8 zł (rok temu - 6 zł). Dokładny cennik znajdziecie na grafice poniżej.

Nie liczy się zysk

W zeszłym roku z lodowiska skorzystało około 7000 osób. Ile musiała ze swojego budżetu dołożyć gmina. W końcu koszt utrzymania obiektu już rok temu mocno wzrósł, głównie ze względu na cenę energii elektrycznej.

- Lodowisko gminne w okresie od 1 stycznia do 20 lutego 2023 roku osiągnęło przychody 48 993 zł i poniosło koszty 73 003,54 zł, w tym 41 220,11 zł to koszty energii elektrycznej

- informuje nas Janina Wójtowicz, zastępca wójta majdańskiej gminy.

- Prowadzenie lodowiska w gminie Majdan Królewski nie było kalkulowane na osiąganie zysków. W najkorzystniejszych sezonach wpływy z biletów były bliskie wydatkom związanym z jego prowadzeniem

- usłyszeliśmy z kolei od włodarza, Jerzego Wilka. Ten dodał na koniec:

- Pieniędzy, które są dopłacane z budżetu gminy do funkcjonowania lodowiska, nie można traktować jako stratę, podobnie jak środki wydatkowane na sport czy kulturę.

Lód specjalnej troski

Po każdym dniu tafla lodowa musi być odświeżona. Służy do tego rolba, czyli specjalna maszyna, która czyści i wygładza lód. Jak tłumaczy prezes GOK-u, ma ona za zadanie zebrać powstały w trakcie użytkowania śnieg.

- Po wstępnym czyszczeniu do rolby nalewamy wrzącą wodę, która pokrywa wszelkie ubytki i zarysowania, które powstały przy użytkowaniu lodowiska. Ten zabieg odbywa się około dwie godziny przed otwarciem, żeby powierzchni lodowiska nie pokrył szron

- wyjaśnia.

Przerwy w trakcie nie ma, jak to często bywa w przypadku większych lodowisk. Tafla odświeżana jest na koniec dnia, jak wszyscy opuszczą lodowisko.

Lodowisko w Majdanie Królewskim pod osłoną nocy. Fot. Tomasz Fortuna

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama