Wezwani do Weryni policjanci zastali na miejscu dwóch mężczyzn, siłą przytrzymujących trzeciego.
- Na podstawie ich relacji policjanci ustalili, że 37-letni mieszkaniec gminy Kolbuszowa, kierujący volkswagenem zauważył, że jadący przed nim kierowca peugeota porusza się całą szerokością jezdni. Omal nie potrącił idących poboczem kobiety i mężczyzny, którzy musieli uskoczyć przed pojazdem. Kierowca volkswagena podejrzewając, że kierujący peugeotem mężczyzna może być pijany, z pomocą pieszego obezwładnili go - mówi Jolanta Skubisz - Tęcza, rzecznik KPP Kolbuszowa.
Policjanci wylegitymowali 33-letniego kierowcę peugeota. Alkomat wskazał w jego organizmie 2,84 promila. Dodatkowo sprawdzenie w policyjnych bazach wykazało, że mężczyzna ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów.
Razem z pijanym 33-latkiem w samochodzie jechała 32-letnia kobieta, mieszkanka powiatu mieleckiego, właścicielka peugeota.
Mężczyzna został doprowadzony do komendy i po wykonaniu czynności zwolniony. Przed sądem odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za niestosowanie się do sądowego zakazu. Odpowiedzialność karna może grozić również właścicielce pojazdu, która pozwoliła kierować pijanemu mężczyźnie.
- Mieszkańcom gminy gratulujemy wzorowej postawy. Dzięki ich zachowaniu, 33-latek nie uniknie odpowiedzialności przed sądem - dodaje oficer prasowy.