Miał ułatwić dojazd do pól i lasów, a stał się kością niezgody. Mowa o przejeździe kolejowo-drogowym w Majdanie Królewskim. Zamiast sygnalizacji świetlnej jest szlaban zamknięty na trzy kłódki. Problem w tym, że kluczy - zdaniem PLK - nie można pożyczać. Mieszkańcy domagają się zmiany kategorii z F na D.
Torowisko kością niezgody
Przejazd znajduje się po lewej stronie, jadąc w kierunku Nowej Dęby, kilkaset metrów od drogi krajowej nr 9. Problem pojawił się w momencie, kiedy z przejazdu zniknął krzyż św. Andrzeja i znak "stop", a zastąpiono go szlabanami i zaryglowano. - Po modernizacji linii kolejowej przejazd zdegradowano do kategorii F - zauważa nasz rozmówca.Mieszkańcy chcą wrócić do tego, co było kilkadziesiąt lat temu. To ich zdaniem ułatwiłoby codzienne funkcjonowanie. Mimo licznych interwencji PKP PLK nie widzi problemu i twardo trzyma się swojego stanowiska. Temat szczegółowo opisywaliśmy w artykule: Torowisko w Majdanie Królewskim kością niezgody. W tle spory i donosicielstwo. Mieszkańcy chcą zmiany kategorii przejazdu
Przed publikacją artykułu do PKP PLK wysłaliśmy oficjalnego maila, w którym zapytaliśmy m.in. o to, czy są świadomi, że droga na ulicy Jana III Sobieskiego jest drogą publiczną, czy w momencie budowy obwodnicy przejazd faktycznie miałby zostać zlikwidowany oraz jak mieszkańcy mają się dostać do swoich pól, skoro pożyczanie kluczy jest zabronione.
Linie kolejowe bez informacji od gminy
Po ponad dwóch tygodniach otrzymaliśmy odpowiedź od Karola Jakubowskiego, rzecznika prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. W piśmie możemy przeczytać, że linie kolejowe nie zostały poinformowane przez urząd gminy w Majdanie Królewskim o zmianie kategorii drogi (ul. Sobieskiego), krzyżującej się z torami, gdzie znajduje się wspomniany przejazd kategorii F - obsługiwany przez najemcę.
- Ewentualna zmiana kategorii przejazdu, czyli udostępnienie go wszystkim użytkownikom drogi, byłaby możliwa po przekazaniu do PLK SA uchwały rady gminy o zmianie statusu drogi, następnie po przeanalizowaniu warunków panujących na przejeździe kolejowo-drogowym i zapewnieniu finansowania dla budowy właściwych zabezpieczeń
- informuje rzecznik prasowy PKP PLK.
Informacje od PKP PLK otrzymaliśmy w piątek po południu. O komentarz urzędu gminy w tej sprawie zapytamy w przyszłym tygodniu. Czy samorząd faktycznie zaniedbał swoich mieszkańców i nie przesłał informacji do przedstawicieli linii kolejowych? Do tematu wrócimy.
Pozostawić lub zlikwidować
W korespondencji z mieszkańcem gminy Mirosław Skubiszyński, wiceprezes zarządu PKP PLK, informował, że jeśli przejazd zostałby przekwalifikowany z kategorii F na D, to w związku z planowaną budową obwodnicy Nowej Dęby, w ramach której powstanie wiadukt drogowy, przejazd ten powinien zostać zlikwidowany.
- W przypadku budowy wiaduktu drogowego, planowanego przez GDDKiA, przejazd kategorii D (zabezpieczony znakami STOP) podlegałby likwidacji zgodnie z istniejącymi w tym zakresie przepisami, określonymi w Rozporządzeniu z 2015 r. Natomiast dla przejazdu kategorii F, przepisy tegoż rozporządzenia - w takiej sytuacji - dopuszczają jego pozostawienie
- podkreśla Jakubowski.
PKP: Da się przejechać innymi drogami
Ten jednocześnie zaznacza, że przejazd kolejowo-drogowy kategorii F w Majdanie Królewskim, to nie jest jedyne miejsce, umożliwiające przekraczanie linii kolejowej nr 71 Ocice - Rzeszów.
- W bliskim sąsiedztwie znajdują się dwa przejazdy kolejowo-drogowe, jak również wiadukt drogowy ciągu drogi krajowej nr 9 (ul. Rzeszowska). To dwupoziomowe skrzyżowanie umożliwia najbezpieczniejsze przekraczanie linii kolejowej. Z wiaduktu istnieją zjazdy, prowadzące do nowopowstałego Osiedla Podlasek oraz do kompleksu leśnego
- podsumował przedstawiciel PKP PLK.
Mieszkaniec Majdanu Królewskiego już ostatnio nie krył irytacji podejściem Polskich Linii Kolejowych do tematu, szczególnie w kwestii alternatywnych dróg dojazdu do terenów rolnych i prywatnych lasów. - Zarząd PKP mija się z prawdą - stwierdził mężczyzna.
Jak tłumaczył, wskazane przez PLK drogi dojazdu, chociażby przejazdu w dzielnicy Polesie, służy tamtej społeczności i nie posiada żadnego połączenia z terenami leżącymi po drugiej stronie wiaduktu. Podobnie jest z przejazdem mieszczącym się na terenie oddalonej o kilkanaście kilometrów od Majdanu Królewskiego Huty Komorowskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.