Zaktualizowane wynagrodzenie składa się z:
- wynagrodzenia zasadniczego – 10 950 zł,
- dodatku funkcyjnego – 3 650 zł,
- dodatku specjalnego – 4 380 zł,
- dodatku za wysługę lat – 2 190 zł.
Tomasz Buczek i jego ostrzeżenia
Podczas obrad, które miały na celu zatwierdzenie podwyżki, starosta opuścił salę obrad. Choć żaden z radnych nie zabrał głosu, pojawił się jednak Tomasz Buczek, europoseł z Kolbuszowej Górnej, który ostro skrytykował decyzję. Buczek zażądał wyjaśnienia, dlaczego starosta, który otrzymuje już wysokie wynagrodzenie, zasługuje na dodatkową podwyżkę. Europoseł zapytał: „Proszę pokazać sukcesy pana starosty, które osiągnął i za co go nagradzacie?”Przewodniczący rady, Mieczysław Burek, poprosił Buczka o zabranie głosu w sprawach różnych, ale Europoseł nie dał za wygraną. W swojej ostrej wypowiedzi Buczek przypomniał, że podwyżka starosty odbywa się w czasie kryzysu gospodarczego, kiedy zwykli mieszkańcy walczą z wysokimi ratami kredytów i rosnącymi opłatami. W jego opinii, decyzja radnych jest niewłaściwa, biorąc pod uwagę trudną sytuację finansową obywateli powiatu.
Krytyka wobec decyzji radnych
W głosowaniu, które odbyło się po przerwie, radni zdecydowali się przyznać podwyżkę staroście. 14 radnych głosowało za, jeden był przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Zabrakło również jednego radnego – Romana Petejki, który był nieobecny. Po głosowaniu starosta Kardyś zabrał głos w sprawach różnych, komentując całą sytuację. Stwierdził, że nie chciał brać udziału w polemice i dodał, że odczuwał „kulturę obornika” i „rzucanie zgniłymi jajkami”. Jego słowa były odpowiedzią na zarzuty, które pojawiły się w trakcie debaty.
Zobacz nagranie z konferencji prasowej
Konferencja prasowa Tomasza Buczka, europosła z Kolbuszowej Górnej oraz Tomasza Rzeszutka, reprezentanta Ruchu Narodowego Kolbuszowa na temat ostatniej podwyżki wynagrodzenia dla Józefa Kardysia, starosty kolbuszowskiego. Odbyła się ona dziś (poniedziałek, 1 grudnia) przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Kolbuszowej.
Konferencja prasowa – zapowiedź referendum
Po sesji, w poniedziałek 1 grudnia, odbyła się konferencja prasowa Tomasza Buczka i Tomasza Rzeszutka, przedstawicieli Ruchu Narodowego Kolbuszowa. W jej trakcie przedstawili swoje oburzenie decyzją rady powiatu o przyznaniu podwyżki staroście. Tomasz Rzeszutek, reprezentant Ruchu Narodowego, przypomniał, że mieszkańcy powiatu zmagają się z trudnościami finansowymi, takimi jak wysokie kredyty, rosnące opłaty oraz kryzys gospodarczy, a decyzja radnych, którzy przyznali podwyżkę staroście, jest „kuriozalna”.
- Mieszkańcy są oburzeni, że w sytuacji, kiedy rolnicy przeżywają najgorszy okres, a ludzie walczą z brakiem prądu i ogrzewania, radni decydują się na podwyżkę dla osoby, która i tak zarabia 20 tysięcy miesięcznie
– mówił Rzeszutek.
Tomasz Buczek, europoseł, zapowiedział, że w przyszłym roku podejmą próbę organizacji referendum odwoławczego Rady Powiatu Kolbuszowskiego. Aby przeprowadzić referendum, muszą zebrać 5 tysięcy podpisów, co stanowi 10% uprawnionych do głosowania. Buczek podkreślił, że działania będą poprzedzone szeroką kampanią informacyjną, spotkaniami z mieszkańcami oraz zbieraniem podpisów w całym powiecie.
- Będziemy starać się zebrać jak największą liczbę podpisów. Celem jest nie tylko odwołanie tej decyzji, ale również pokazanie, że młode pokolenie ma wpływ na politykę i nie zgadza się na takie decyzje
– mówił Buczek.
Kontrowersje i ostra krytyka
Podwyżka wynagrodzenia starosty Józefa Kardysia wywołała ogromne kontrowersje wśród mieszkańców i lokalnych polityków. Decyzja rady powiatu stała się punktem zapalnym, który wywołał ostrą krytykę, szczególnie ze strony Tomasza Buczka i Tomasza Rzeszutka.Apelują oni o szeroką dyskusję społeczną na temat tego typu decyzji oraz zapowiadają działania mające na celu odwołanie obecnych władz powiatu w drodze referendum. Wydarzenia te stanowią sygnał, że temat podwyżek w lokalnych samorządach może wkrótce stać się ważnym zagadnieniem w przyszłych wyborach.
Komentarze (0)