reklama
reklama

- Odebrałem poród mojego synka! - mówi dumny tata małego Tadzia z Kolbuszowej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva.com/zdjęcie poglądowe

- Odebrałem poród mojego synka! - mówi dumny tata małego Tadzia z Kolbuszowej - Zdjęcie główne

Chłopiec urodził się w domu w Kolbuszowej | foto Canva.com/zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI- W drugim dniu świąt doświadczyliśmy cudu narodzin - mówi Adam z Kolbuszowej, ojciec małego Tadzia. Chłopiec przyszedł na świat w domu. Poród odebrał jego dzielny tata, a chwilę później na miejscu pojawili się ratownicy medyczni.
reklama

Podkarpacie, a nawet ogólnopolskie portale (m.in. wp.pl) rozpisują się o przyjściu na świat małego Tadzia. Najmłodszy mieszkaniec Kolbuszowej nie urodził się w szpitalu. Na świat przyszedł w domu. Wezwani do wtorkowego (26 grudnia) porodu ratownicy medyczni opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcie z maluszkiem. 

- Nasz zespół stał się świadkiem, a nawet współuczestnikiem cudu narodzin! (...) Nasi ratownicy stale się szkolą i dokładnie wiedzą, jak przyjąć poród domowy. Poszło doskonale i razem witamy na świecie małego Tadeusza! Gratulujemy szczęśliwej rodzinie, ale także naszym chłopakom, którzy poradzili sobie świetnie 

reklama

- poinformowała w mediach społecznościowych Podkarpacka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Mielcu, pod którą podlega kolbuszowskie pogotowie. 

Chłopczyk wraz z mamą przewieziony został do szpitala w Nowej Dębie. Przypomnijmy, że w kolbuszowska porodówka nie działa od 2017 roku. 


Marek Partyka, na zdjęciu trzymający na rękach Tadzia, oraz Wojciech Kwiatkowski zostali wezwani do przyjęcia porodu w jednym z domów Kolbuszowej. Fot. Podkarpacka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Mielcu

Nam udało skontaktować się z tatą dziecka, który przyznał, że Tadzio na świecie miał pojawić się w drugiej połowie stycznia. Zdecydował się jednak zrobić niespodziankę swoim rodzicom i starszemu braciszkowi. 

reklama

- W drugim dniu świąt doświadczyliśmy cudu narodzin

- mówi z uśmiechem pan Adam z Kolbuszowej, dodając, że wizyta kontrolna u ginekologa była zaplanowana na 5 stycznia. 

- Nie spodziewaliśmy się więc, że to będzie już. Żona wiedziała, że z drugim dzieckiem zwykle jest szybciej, więc jak rano poczuła pierwszy skurcz, to spokojnie zaczęliśmy się szykować na wyjazd do szpitala. Ale już po chwili dostała tak silnego skurczu, że poprosiła o karetkę. W momencie kiedy połączyłem się z numerem 112 powiedziała, że to już

- relacjonuje, teraz już ze spokojem, pan Adam. 

Nasz rozmówca zachował zimną krew.

- Byłem przy pierwszym porodzie więc wiedziałem, co robić i odebrałem poród mojego synka. Karetka zjawiła się w rekordowym czasie i załoga zaopiekowała się żoną, przeciąłem również pępowinę. Następnie zjawili się strażacy i pomogli znieść żonę do karetki

reklama

- opowiada dalej tata dwóch chłopców. 

Pan Adam podkreśla, jak ważna w tej całej nietypowej sytuacji, była pomoc operatora 112, z którym się połączył. 

- Jestem mu bardzo wdzięczny. Upewniał się, czy wszystko robię dobrze. Dopytywał o czynności życiowe i pilnował, abym zadbał o to, by obojgu było ciepło. Również załoga karetki i strażacy świetnie się spisali

- podkreśla pan Adam. 

Tadzio urodził się przedwcześnie. Najpierw chłopczyk z mama trafił do Szpitala Powiatowego w Nowej Dębie, gdzie przebywał w inkubatorze z serduszkiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Następnie, ze względu na to, że wymaga specjalistycznej opieki, przewieziony został do Pro-Familii w Rzeszowie. 

- Nie mogę się już doczekać kiedy Tadzio będzie mógł wrócić do domu, gdzie czeka na niego starszy brat

- przyznaje mieszkaniec Kolbuszowej. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama