Stale rosnąca inflacja i podwyżki cen materiałów to prawdziwa bolączka samorządów. Co na temat myślą radni? [ZDJĘCIA]

Stale rosnąca inflacja i podwyżki cen materiałów - to najbardziej martwi samorządy. Pieniądze, które otrzymały z Polskiego Ładu na inwestycje, mimo że mowa o milionach złotych, mogą okazać się zbyt małe. 

Druga oferta to zawrotna kwota ponad 9 mln zł. Oznacza to albo unieważnienie przetargu i ponowne jego ogłoszenie, albo szukanie pieniędzy w budżecie, kosztem innych inwestycji. Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, zaznacza, że wszystko spowodowane jest szalejącą inflacją i niepewną sytuacją na rynku. Co zrobi gmina w tej sytuacji? Włodarz cmolaskiej gminy poinformował, że urząd zastanawia się, czy unieważnić przetarg. Aktualnie jest na etapie dokładnej analizy ofert. 

Podobnie było w innych przetargach. Chociażby w związku z remontem basenu w Cmolasie. Gmina musiała szukać pieniędzy kosztem innych zadań. Z nieco ponad 900 tys. zł, planowanych na prace, koszty urosły do 1,5 mln zł. Z takimi problemami borykają się także inne gminy.

Mowa, chociażby o Majdanie Królewskim, gdzie pieniądze z Polskiego Ładu i 5 proc. wkład własny miały wystarczyć na modernizację wodociągów oraz kanalizacji. Tak się jednak nie stało, a kwota w pierwszym przetargu przewyższała o prawie sześć milionów kwotę, którą planowała przeznaczyć na ten cel gmina. 

Co na temat inflacji oraz problemów z wielomilionowymi inwestycjami myślą radni z gminy Cmolas i Raniżów? Ich wypowiedzi umieściliśmy w opisach pod zdjęciami w galerii zdjęć.