reklama
reklama

Spięcie na sesji w Kolbuszowej. Kiedy radna wyszła, wtedy się zaczęło

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Kamil Ząbczyk

Spięcie na sesji w Kolbuszowej. Kiedy radna wyszła, wtedy się zaczęło - Zdjęcie główne

Radny Michał Karkut zażądał zmiany godzin obrad. | foto Kamil Ząbczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIW trakcie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej (11 grudnia) doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy przewodniczącym Janem Frycem, a radnym Michałem Karkutem. Przedmiotem sporu stały się godziny rozpoczęcia sesji, które, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, odbywają się w środy rano.
reklama

Radny Michał Karkut w piśmie skierowanym do przewodniczącego posłużył się słowem "żądam", domagając się, aby co druga sesja odbywała się w godzinach popołudniowych. Argumentował, że dla części radnych, w tym radnej Katarzyny Furtak-Draus, środowe poranne terminy kolidują z innymi obowiązkami, takimi jak rozprawy sądowe (radna jest prawniczką). 

reklama

- Nigdy nie będzie tak, że wszystkim to pasuje, ale co druga sesja mogłaby się odbywać po południu

- tłumaczył Karkut.

- Użyłem słowa "żądam" z premedytacją, ponieważ przewodniczący nie reagował na wcześniejsze prośby i argumenty

- dodał. 


Michał Karkut: - Teraz chce pan być demokratą i dać ten temat pod głosowanie. Proszę o wyrozumiałość kolegów i koleżanek radnych. Koleżanka ma pracę, jaką ma. Wykonuje ją na terenie całego województwa, a jej godziny są uzależnione od decyzji sądu - skierował swoje słowa do Jana Fryca. 

reklama

Fryc: Nikt nie protestował

Przewodniczący rady, Jan Fryc, odpierał zarzuty, podkreślając, że ustalenia dotyczące terminów sesji zapadły na pierwszym posiedzeniu, bez sprzeciwu ze strony radnych. Jego zdaniem skoro radni wiedzą z wyprzedzeniem, kiedy sesja się odbędzie, mogą zaplanować swoje obowiązki tak, aby wziąć w niej udział.

 - Wiemy już, że sesja odbędzie się w ostatnią środę stycznia. Mamy półtora miesiąca czasu, by wszystko sobie ułożyć

- argumentował Fryc.

reklama

Radni pracują w różnych godzinach

W trakcie dyskusji zwracano uwagę, że różne terminy pracy poszczególnych radnych stanowią wyzwanie.

- Nie każdy może łatwo uzyskać zwolnienie od pracodawcy. Popołudniowe sesje są dla niektórych lepszym rozwiązaniem

- zauważył radny Józef Fryc.

Z kolei Piotr Panek wskazywał, że zmienianie godzin sesji naprzemiennie (np. raz rano, raz po południu) wprowadza niepotrzebny chaos.

-  Łatwiej dogadać się z pracodawcą, jeśli godzina sesji jest stała. Bawienie się w sinusoidę terminów jest bez sensu

- przekonywał wiceprzewodniczący rady. 


Piotr Panek: - Demokracja nie jest idealnym rozwiązaniem. Ten, kto ma większość, nie zawsze ma rację. Ale tu nie ma innego wyjścia, niż dopasować się do większości. Ta dyskusja jest zbędna - stwierdził wiceprzewodniczący. 

reklama

Sołtysi i goście też mają swoje grafiki

Kwestia terminów sesji dotyczy nie tylko radnych. Radny Panek zaznaczył, że na rady przychodzą również sołtysi, urzędnicy i goście, którzy muszą wpasować wizytę w swój plan pracy. Stała pora pozwala im łatwiej dostosować się do terminów sesji.

Ostatecznie, zgodnie z propozycją przewodniczącego Fryca, sprawę poddano pod głosowanie. Wniosek o organizowanie co drugiej sesji w godzinach popołudniowych poparło trzech radnych. Przeciw zagłosowało piętnastu, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Tym samym większość radnych opowiedziała się za utrzymaniem dotychczasowych godzin sesji.

Z propozycją odniesienia się do tematu zwróciliśmy się do nieobecnej w trakcie dyskusji radnej Katarzyny Furtak-Draus. Nie otrzymaliśmy jednak od niej komentarza. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama