Muzeum powstało z inicjatywy Janusza Bilińskiego, twórcy firmy słynącej z ręcznie malowanych ozdób choinkowych. Ponad dekadę temu uznał, że warto pokazać światu nie tylko efekt końcowy pracy dekoratorów, ale także całą jej historię. I to był strzał w dziesiątkę – dziś w Nowej Dębie można zobaczyć tysiące bombek: klasyczne kule, fantazyjne figurki, zwierzęta, domki, postacie bajkowe i dziesiątki nietypowych kształtów, które trudno nawet opisać, bo wyglądają jak małe dzieła sztuki.
Placówka podkreśla, że jej filozofia opiera się na zachowaniu tradycji. Na stronie muzeum czytamy, że ekspozycja ma pokazać, „że proces powstawania bombki na przestrzeni kilkudziesięciu lat praktycznie się nie zmienił”. I rzeczywiście – odwiedzając to miejsce, można poczuć, że wciąż najważniejsze są ręce rzemieślników, ich precyzja, cierpliwość i artystyczna wizja.
Zwiedzanie z przewodnikiem i pokaz rzemiosła
Nasza wizyta pokazała jedno – tu nikt się nie nudzi. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem, który odsłania kulisy produkcji dekoracji świątecznych. Na żywo można zobaczyć, jak wygląda dmuchanie szklanych form, potem proces srebrzenia, a następnie dekoratornię, gdzie ozdoby nabierają charakteru dzięki pędzlom i farbom.Największym hitem są warsztaty, podczas których każdy – dziecko lub dorosły – może stworzyć własną, niepowtarzalną bombkę. Nic dziwnego, że szkoły i przedszkola rezerwują terminy z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Grudniowy kalendarz? Jak co roku pełny po brzegi.
Wstęp bez opłat i szerokie godziny otwarcia
Co ważne, osoby indywidualne nie muszą rezerwować wejścia, a wstęp jest darmowy. Wystarczy pojawić się w godzinach otwarcia i dać się porwać krainie kolorów.W listopadzie muzeum działa w następujących godzinach:
- poniedziałek–piątek: 8.00–17.00,
- sobota: 8.00–15.00,
- niedziela: 9.00–15.00.
Zobacz wideo z Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie
Komentarze (0)