Więcej niż w ubiegłym roku podań złożonych zostało w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej. W sumie do tej największej szkoły średniej w powiecie kolbuszowskim wpłynęło ponad 400 wniosków tegorocznych ósmoklasistów.
- Chcemy, tak jak w ubiegłym roku, utworzyć pięć klas pierwszych technikum i jedną branżową. Każda z nich maksymalnie liczyłaby po 30 osób
- mówi Grażyna Pełka, dyrektor ZST w Kolbuszowej.
Dyrektor szkoły liczy na to, że z ponad 400 podań ostatecznie naukę w szkole rozpocznie minimum 1/3 uczniów, którzy przynieśli dokumenty rekrutacyjne. Ta liczba może się jednak jeszcze zmienić. Dlaczego? Zakwalifikowanie ucznia przez komisję rekrutacyjną to nie koniec drogi. W przypadku przedmiotów zawodowych pierwszoklasiści muszą mieć wykonane badania, których wynik decyduje o tym, czy będą się uczyć na wymarzonym kierunku.
Grażyna Pełka przyznaje, że coraz częściej wada postawy czy wzroku powoduje, że niestety uczniowie nie mogą kształcić się w wybranym przez siebie zawodzie.
Który kierunek cieszy się największym zainteresowaniem w tym roku? - Technik programista, technik elektryk i technik logistyk - wylicza dyrektor ZST Kolbuszowa, dodając, że w niektórych przypadkach jest nawet trzech chętnych na jedno miejsce.
Jak sytuacja z naborem nowych uczniów wygląda w Zespole Szkół Agrotechniczno-Ekonomicznych w Weryni?
- Rekrutacja trwa. Do 29 lipca uczniowie mają czas na potwierdzenie woli kształcenia w danej szkole. Więc czekamy
- mówi Zbigniew Bogacz, dyrektor szkoły w Weryni.
Ile podań złożyli tegoroczni ósmoklasiści? Szef ZSA-E nie chce mówić o cyfrach. - Wynik jest zadowalający - dodaje i przypomina, że nawet zakwalifikowany w drodze rekrutacji uczeń może zmienić zdanie. - Zaczekajmy z liczbami do piątku - 29 lipca - mówi dyrektor Bogacz.
Jak się dowiadujemy, w szkole średniej w Weryni nie ma kierunków bardziej obleganych od innych. - Zainteresowanie jest porównywalne - dodaje dyrektor ZSA-E.
Do Liceum Ogólnokształcącego w Kolbuszowej, ostatniej z trzech prowadzonych na terenie powiatu kolbuszowskiego szkół średnich, podania złożyły 233 osoby. Z tej liczby 185 osób spełniało warunek, który założyło sobie LO - próg punktowy 100 puntów wyliczonych z egzaminu ósmoklasisty i ocen na świadectwie.
- Proces rekrutacji kończy się w czwartek (28 lipca) o godz. 15. Z pewnością jeszcze będą prośby o przyjęcie tych uczniów, którym zabrakło jeden lub dwa punkty. W piątek wywiesimy ostateczne listy osób przyjętych
- mówi Dariusz Fus, dyrektor kolbuszowskiego ogólniaka.
Szkoła zamierza uruchomić trzy oddziały klasy pierwszej. Jeżeli chętnych wciąż będzie dużo (przypomnijmy, że uczeń mógł złożyć podanie do kilku szkół jednocześnie), wówczas może klas będzie więcej.
Dyrektor kolbuszowskiego LO liczy, że z tych 185 zakwalifikowanych podań naukę we wrześniu w placówce, którą prowadzi, rozpocznie ok. 110 - 120 pierwszoklasistów.
Najbardziej oblegana jest klasa medyczna, gdzie aż 50 uczniów spełnia ustalone przez LO kryteria. Czy jest szansa na utworzenie dodatkowego oddziału o tym kierunku? - Wszystko wyjaśni się w piątek (29 lipca) - dodaje dyrektor Fus.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.