Deklaracja została przyjęta w sierpniu 2019 roku. Czternastu radnych powiatowych podpisało się wówczas pod tym, że m.in. będą strzegli prawa do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców. O tym pisaliśmy w artykule: Radni powiatowi przeciwko LGBT. Tylko jedna osoba się wstrzymała
Zadeklarowali, że zrobią wszystko, aby "do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci uwzględniającą "kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej" w myśl tzw. standardów Światowej Organizacji Zdrowia".
Prośby i petycje
O uchylenie deklaracji zaapelował Jakub Gawron, współtwórca internetowego Atlasu Nienawiści. Wspomniany atlas jest mapą, na której zamieszczane są dane na temat samorządów ogłaszających się strefami wolnymi od LGBT. Jednym z nich, oznaczonym kolorem czerwonym, jest powiat kolbuszowski. Jego petycję samorządowcy jednak odrzucili.Do starosty kolbuszowskiego w 2020 roku pisał także Adam Bodnar, ówczesny rzecznik Praw Obywatelskich. Nie zgadzał się on ze stanowiskiem radnych powiatowych, którzy zagłosowali za podjęciem deklaracji. Radni powiatowi byli jednak nieugięci.
Starosta Kardyś w odpowiedzi jasno zaznaczył, że samorząd powiatowy nie zgadza się na niszczenie rodziny, propagowanie wolności bez odpowiedzialności oraz apologizowanie seksualności sprowadzanej do przedmiotowości. Jednocześnie zaznaczył, że szanuje godność każdego człowieka i jest tolerancyjny wobec wszystkich.
Jeden z 36 w Polsce
Końcem 2022 roku do starostwa dotarło kolejne pismo od Marcina Wiącka, obecnego rzecznika Praw Obywatelskich. Powiat kolbuszowski był jednym z 36 samorządów w Polsce, do których rzecznik zaapelował o uchylenie dyskryminujących dokumentów.W piśmie do władz powiatu kolbuszowskiego zwracał uwagę "na nierówne traktowanie, ale także utratę finansowego wsparcia dla samorządu ze środków unijnych". RPO swój apel kończył wezwaniem do podjęcia stosownych działań przez włodarzy.
Zmiana o 180 stopni
Te ostatecznie podjęte zostały przez Radę Powiatu Kolbuszowskiego podczas ostatniej sesji (26 stycznia). Radni większością głosów (15 za) podjęli uchwałę uchylającą deklarację "Samorząd wolny od ideologii LGBT".Skąd ta decyzja? Nieoficjalnie mówi się o tym, że powiatowi pogrożono palcem, że póki nie wycofa się z deklaracji anty-LGBT, to będzie na czarnej liście przy podziale dużych unijnych pieniędzy na kolejne lata.
- Wiązałoby się to później z kłopotami finansowymi. Na to nie możemy sobie pozwolić. To był jedyny powód uchylenia uchwały
- przyznaje Józef Kardyś, starosta kolbuszowski.
Przeciw uchyleniu uchwały była Katarzyna Cesarz, której nie było jeszcze w radzie, gdy tę deklarację w 2019 roku zatwierdzano. Od głosu się wstrzymał radny Jerzy Magda, a mimo obecności na sesji nie głosowali: Józef Kardyś, Marian Hopek i Ewa Posłuszny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.