Jak przekazał mł. bryg. Wojciech Stobierski, oficer prasowy KP PSP w Kolbuszowej, w piątek 28 listopada strażacy interweniowali m.in. w Kolbuszowej, gdzie doszło do kolizji dwóch aut, oraz w Porębach Dymarskich i Kolbuszowej Dolnej, gdzie zapaliły się sadze w kominie oraz Lipnicy - tam nad skrzyżowaniem niebezpiecznie zwisały gałęzie.
Pod wieczór służby zostały wezwane do usunięcia przewróconych drzew na drodze gminnej w Przyłęku oraz do drzewa na linii energetycznej w Porębach Kupieńskich.
W sobotę 29 listopada najpoważniejszym zdarzeniem było to, które miało miejsce w Nowej Wsi. Gałąź spadła na około 40-letniego mężczyznę na prywatnej posesji. Z powodu obrażeń, mężczyzna karetką pogotowia ratunkowego trafił do szpitala.
Tego samego dnia strażacy interweniowali także w Kolbuszowej przy ul. Partyzantów, gdzie czujnik tlenku węgla załączył się w łazience, wykazując niewielkie stężenie 12 ppm. Na szczęście, nie było osób poszkodowanych.
W tym samym dniu w Hadykówce usuwano plamę substancji ropopochodnej o długości 150 metrów, a wieczorem doszło do dachowania samochodu osobowego w Jagodniku.
Do kolejnego alarmu tlenku węgla doszło w niedzielę rano, kiedy czujnik ponownie się załączył, ale tym razem nie wykryto żadnego zagrożenia. 30 listopada strażacy interweniowali również m.in. przy pożarze kontenera na śmieci w Komorowie, a także usuwali przewrócone drzewo na linii energetycznej w Ostrowach Baranowskich.
Komentarze (0)