Podczas Rady Miejskiej w Kolbuszowej, Barbara Bochniarz podkreśliła, że należy pamiętać o lokalnych bohaterach. Samorządowiec zwróciła się do władz urzędu miejskiego z nietypowym wnioskiem.
- Zawsze u nas obchodzone są uroczyście takie święta państwowe jak 3 maja, czy 15 listopada. Na te święta przygotowywane są przemarsze, jak i składanie kwiatów na grobach powstańców czy żołnierzy
- zaczęła radna Barbara Bochniarz.
Samorządowiec z Kolbuszowej dodał, że oprócz mieszkańców którzy są zawsze zapraszani na te wydarzenia, dodatkowo wysyłane są zaproszenia na inne święta lokalne, którym nie brakuje uroczystej oprawy.
O nikim nie zapomnieć
- Chciałabym panie burmistrzu, aby rozważyć, jeżeli są na terenie naszej gminy kombatanci, czyli weterani wojny w Iraku czy w Afganistanie. Poszukać ich i może byśmy takie osoby zapraszali. Wydaje mi się, że są to osoby, które są również współczesnymi bohaterami i byłoby to dla nich wyróżnienie jak i dla nas zaszczyt, żeby na takich uroczystościach byli- nadmieniła Barbara Bochniarz. Radna dodała, że w liście zaproszonych powinno się pamiętać o działaczach demokracji. - Tych którzy o nią walczyli w '80 roku i budowali nowe zasady od '90 roku, żeby przejrzeć listę osób, które w tym zakresie działali, a jest ich bardzo wielu i zapraszać ich i podkreślać ich obecność. Czas ucieka i wiele osób odchodzi i byłoby wszystkim miło gdyby te nowe osoby, które są bohaterami współczesności, dołączyły do tych gremiów, które są na tych wszystkich uroczystościach i imprezach - podkreśliła Barbara Bochniarz.
Ważni dla społeczności
Słowa prośby Barbary Bochniarz, członkini Rady Miejskiej w Kolbuszowej, między innymi zostały skierowane do burmistrza Jana Zuby. Włodarz odpowiedział, że magistrat nie ma takiej wiedzy, czy w regionie powiatu kolbuszowskiego znajdują się takie osoby jak weterani wojny w Iraku i Afganistanie. Szef gminy dodał, że urzędnicy takie pytanie skierują do Rejonowego Centrum Rekrutacji w Mielcu.
- Jeżeli chodzi o osoby, które walczyły o przemiany demokratyczne one biorą udział we wszystkich uroczystościach, to jest "kolbuszowska solidarność". Oni zawsze są obecni, składają kwiaty pod pomnikami i tablicami. Są także osoby, które związane są z okres drugiej wojny światowej, ale tylko Franciszek Batory uczestniczy w tych uroczystościach
- wyjaśnił Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej. Włodarz dodał, że doktor Szadkowski ostatnio nie czuje się najlepiej. - W okresie wiosennym kiedy są uroczystości związane z katastrofą smoleńską czy obchody 3 maja, niestety jego stan zdrowia nie pozwala mu na obecność na nich - nadmienił. Burmistrz dodał, że w poprzednich latach doktor Szadkowski, czynnie brał udział w obchodach i teraz również jest na nie zawsze zapraszany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.