Przebieg nowej drogi krajowej nr 9. Co wiemy o tej olbrzymiej inwestycji?

Dopiero po ich zakończeniu i szerokich konsultacjach z lokalnymi społecznościami zostanie wybrany ostateczny przebieg, który ma służyć regionowi przez kolejne dekady. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na prace przygotowawcze dotyczące odcinka między obwodnicą Nowej Dęby a Kolbuszową. Wykonawcą jest firma Promost Consulting, a wartość umowy opiewa na około 3,7 mln zł. Prace mają potrwać około 21 miesięcy, a długość odcinka wyniesie około 11 km. To jeden z trzech kluczowych fragmentów nowego przebiegu DK9, którego całkowita długość, wraz z obwodnicami, ma wynieść około 60 km i połączyć ekspresową drogę S74 z autostradą A4 w Rzeszowie.

Zaangażowanie w budowę

Jedną z osób zabiegających o inwestycję jest poseł na Sejm RP Zbigniew Chmielowiec, który od początku wspiera proces realizacji obwodnic Kolbuszowej i Nowej Dęby oraz ich włączenia do nowej DK9. Przypomnijmy, że po rozmowach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska poseł przekazał ważne informacje dotyczące preferowanego wariantu obwodnicy Kolbuszowej. Według aktualnych ustaleń wybór padł na wariant 4.1A – trasę o długości około 12,5 km, która będzie biec po wschodniej stronie istniejącej "dziewiątki" od Cmolasu do Widełki.

Szczegóły wariantu 4.1A

Trasa 4.1A ma przebiegać z dala od zwartej zabudowy, przez tereny rolne, przecinając między innymi torowisko kolejowe i drogi powiatowe. Obwodnica ominie kolbuszowską strefę ekonomiczną i pobiegnie między Kolbuszową Górną a Werynią. Na trasie przewidziano budowę wiaduktu nad torami w miejscowości Kupno, a połączenie z obecną DK9 nastąpi na granicy Kupna i Widełki. Co ważne, wariant ten, podobnie jak poprzedni wariant 4.1, nie przewiduje wyburzeń budynków. Różnica polega na zastosowaniu rond zamiast skrzyżowań dwupoziomowych, co ma wpływ na koszty i bezpieczeństwo ruchu.

Finansowanie i perspektywa

Poseł Zbigniew Chmielowiec zapewnia, że środki na budowę obwodnic są zabezpieczone. Wyraża nadzieję, że inwestycja zostanie zrealizowana do 2030 roku, choć zastrzega, że ostateczny termin może się różnić w zależności od etapu projektowania i prac przygotowawczych. Szczególne trudności mogą się pojawić na odcinku od Widełki do węzła Rzeszów Zachód, ze względu na zwartą zabudowę i gęstą sieć dróg. Wciąż trwają też analizy dotyczące łącznika między Cmolasem a Komorowem, gdzie nie ustalono jeszcze, czy droga przebiegnie po prawej, czy lewej stronie obecnej DK9.

Obwodnica Nowej Dęby

W planach znajduje się również budowa obwodnicy Nowej Dęby, dla której jako preferowany wskazano wariant W10A2 o długości około 17,5 km. Trasa ta będzie biec po zachodniej stronie DK9, od Jadachów w powiecie tarnobrzeskim do Komorowa w powiecie kolbuszowskim. Wariant ten, podobnie jak obwodnica Kolbuszowej, ma przebiegać w nowym śladzie, minimalizując ingerencję w istniejącą infrastrukturę drogową i zabudowę.

Umowy na prace przygotowawcze

W kolejnych etapach trwa wybór wykonawców na odcinki od drogi ekspresowej S74 do obwodnicy Nowej Dęby oraz od obwodnicy Kolbuszowej do węzła Rzeszów Zachód. Całość przedsięwzięcia zakłada kompleksową przebudowę północno-południowej osi komunikacyjnej regionu.

Odciążenie i poprawa bezpieczeństwa

Droga krajowa nr 9 to obecnie jedna z najbardziej obciążonych tras w regionie, na której ruch tranzytowy i lokalny powoduje znaczne utrudnienia, korki oraz zagrożenia dla mieszkańców. Nowy przebieg DK9 ma za zadanie wyprowadzić ruch tranzytowy z terenów zabudowanych, usprawnić transport osobowy i towarowy oraz podnieść bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi.

Realizacja inwestycji pozwoli również na likwidację tzw. wąskich gardeł, które obecnie spowalniają ruch, oraz skróci czas przejazdu na jednym z kluczowych kierunków komunikacyjnych w Polsce – z Rzeszowa przez Radom do Warszawy i dalej.

Proces przygotowawczy i konsultacje społeczne

Budowa drogi rozpoczyna się od wykonania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wraz z materiałami do wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. W ramach tych prac przeprowadzane są analizy ruchowe, środowiskowe, techniczne i ekonomiczne. Na tym etapie ustalane są też pierwsze rozwiązania projektowe, w tym połączenia z innymi drogami oraz urządzenia ochrony środowiska.

Bardzo ważnym elementem jest udział lokalnej społeczności w konsultacjach. Mieszkańcy mają możliwość poznania kilku wariantów przebiegu drogi, zgłaszania swoich uwag i propozycji. Spotkania z samorządowcami, organizacjami i przede wszystkim z mieszkańcami pomagają wypracować rozwiązania, które będą najbardziej akceptowalne i minimalizujące negatywne skutki inwestycji.

Co czeka właścicieli nieruchomości?

Gdy zostanie wybrany ostateczny wariant i uzyskana zostanie decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), następuje przejęcie gruntów pod budowę drogi. Właściciele nieruchomości, przez które ma przebiegać nowa DK9, mają prawo do odszkodowań ustalanych przez rzeczoznawców majątkowych.

Dodatkowo przewidziano bonusy, takie jak dodatek 5% wartości nieruchomości za szybkie przekazanie gruntu w ciągu 30 dni od otrzymania zawiadomienia o decyzji ZRID. Właściciele mają prawo odwoływać się od decyzji wysokości odszkodowań do Ministra Rozwoju i Technologii, a następnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Dla osób, które zostaną wywłaszczone, dostępne są także lokale zastępcze finansowane przez GDDKiA.

O czym warto pamiętać?

Ważne jest, aby mieszkańcy na bieżąco monitorowali informacje dotyczące inwestycji, aktualizowali swoje dane adresowe w ewidencji gruntów i budynków, aby nie przegapić ważnych zawiadomień administracyjnych. Nieprzekazanie nieruchomości w wyznaczonym terminie może skutkować wszczęciem postępowania egzekucyjnego.

Przyszłość nowej DK9

Budowa nowej drogi krajowej nr 9 wraz z obwodnicami Kolbuszowej i Nowej Dęby jest jedną z największych i najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych na Podkarpaciu. Oczekuje się, że dzięki niej poprawi się komfort życia mieszkańców, płynność i bezpieczeństwo ruchu, a także atrakcyjność regionu dla inwestorów.

Jednak droga do realizacji tej inwestycji jest jeszcze długa i wymaga ścisłej współpracy inwestorów, samorządów oraz mieszkańców. Przed nami jeszcze lata projektowania, uzyskiwania pozwoleń, wywłaszczeń i prac budowlanych, które w efekcie zmienią mapę komunikacyjną województwa. O dalszych planach i realizacjach będziemy informować na bieżąco.