reklama

Prokuratura o 53-latku, który pijany i bez uprawnień wjechał samochodem w drzewo w Ostrowach Tuszowskich. Ile mu grozi?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Jest akt oskarżenia przeciwko pijanemu kierowcy, który w poniedziałek (17 października 2022 roku) uderzył samochodem w przydrożne drzewo w Ostrowach Tuszowskich. Na widok policjantów próbował uciec. Miał także cofnięte uprawnienia do kierowania. Ile mu grozi?
reklama

Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Ostrowach Tuszowskich (gm. Cmolas) służby ratunkowe otrzymały w ubiegłym roku w godzinach popołudniowych. W momencie, gdy na miejsce dotarły pierwsze służby, mężczyzna na widok policjantów próbował uciec do lasu.

Ponad dwa promile i cofnięte uprawnienia

Mundurowi potwierdzili, że samochód marki Audi wjechał do przydrożnego rowu i zatrzymał się na drzewie.

- Na fotelu kierowcy siedział mężczyzna. Na widok policjantów próbował uciec do pobliskiego lasu, jednak policjanci udaremnili mu tę ucieczkę. Został wylegitymowany. To 53-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego. Został sprawdzony jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 2,5 promila w organizmie

- poinformowała kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.

53-latek nie przyznawał się do kierowania. Policjanci ustalili świadków zdarzenia. Mężczyzna miał tłuczoną ranę głowy, został więc przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy i wykonano niezbędne badania. Nie wymagał jednak dalszej hospitalizacji.

Jak się okazało, kierowanie pod wpływem alkoholu to nie jest jedyne przewinienie mieszkańca powiatu kolbuszowskiego.

- W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania

- podsumowała przedstawicielka KPP Kolbuszowa.

Dwa lata pozbawienia wolności

Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej, poinformowała w środę (12 kwietnia) w rozmowie z nami, że przeciwko mężczyźnie został kilka miesięcy temu skierowany akt oskarżenia. Dokładnie 23 grudnia 2022 roku.

Prokurator dodała, że sprawa jeszcze się nie skończyła i nie ma jeszcze wyroku sądu. Udało nam się ustalić, że 53-latkowi może grozić do 2 lat pozbawienia wolności. Do tematu wrócimy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama