Jakie potrzeby widzi pani do zrealizowania/wykonania w Mazurach?
- Jest wiele potrzeb do zrealizowania w Mazurach. Na pewno mieszkańcom żyłoby się wygodniej, gdyby był chodnik wzdłuż drogi głównej w Mazurach, a także wyasfaltowana droga do przysiółka Olszowe. Są jeszcze inne inwestycje, o które trzeba zabiegać, współpracując przy tym z różnymi instytucjami i osobami. Ale także ważna jest współpraca z mieszkańcami, z organizacjami, bo wszyscy jesteśmy jedną wielką mazurską społecznością i wszyscy powinniśmy dążyć do poprawy warunków życia i dbałości o nasze wspólne sprawy. Mam nadzieję, że wspólnie wiele osiągniemy.
Czego najbardziej, pani zdaniem, oczekują mieszkańcy wsi Mazury?
- Myślę, że wszyscy oczekują na chodnik wzdłuż drogi powiatowej w Mazurach. To jest inwestycja bardzo potrzebna mieszkańcom. Wymaga jednak dobrej współpracy gminy i powiatu. Moim zdaniem mieszkańcy potrzebują też inicjatyw dotyczących wspólnego spędzania czasu, integracji czy jakichś atrakcji, przestrzeni i miejsc do wspólnej działalności i wspólnych spraw. Będę chciała razem z radą sołecką, a także ze społecznością, sukcesywnie te oczekiwania spełniać i realizować.
Skąd decyzja o wystartowaniu w wyborach na sołtysa?
- Do tej decyzji skłonili mnie mieszkańcy i prowadzone rozmowy z nimi. Od kilku lat realizowałam wiele projektów dla społeczności, zatem praca społeczna nie jest mi obca i lubię ją. Jednak wszędzie potrzebna jest współpraca. Współpraca i pomiędzy ludźmi w organizacji, i pomiędzy organizacjami, i pomiędzy innymi podmiotami i instytucjami. Mam wrażenie, że tej współpracy brakowało dotychczas.
Z jakimi problemami najczęściej borykają się, pani zdaniem, mieszkańcy Mazurów?
- Myślę, że dużym problemem jest brak pracy wielu mieszkańców, a zatem brak stałych dochodów. Wielu ma pracę, ale za granicą, stąd częste wyjazdy, często kosztem rodziny, ale też wyjazdy na stałe, przez co wieś się niestety wyludnia. Pewnie trudno będzie odwrócić ten trend, ale kto wie. Możliwe, że bliskość S19, bliskość lotniska w Jasionce, może jakieś inne czynniki zewnętrzne i wewnętrzne zadziałają na korzyść jakichś inwestycji czy osiedlania się w Mazurach. Trzeba więc tworzyć do tego warunki, np. przygotowywać działki budowlane, zachęcać do aktywności społecznej.
Została pani sołtyską na 5 najbliższych lat. Jaki jest pani plan na kadencję sołtysa?
- Na pewno w planach jest realizacja inwestycji gminnych czy powiatowych. Także różne inicjatywy dla społeczności, dla dzieci młodzieży, dla seniorów. Chciałabym różne grupy społeczne zaangażować do współdziałania, wykorzystywać ich potencjał, ich możliwości i zasoby. Być może przy wsparciu finansowym zewnętrznym. Wiele zależy od współpracy – szeroko pojętej, ale też od możliwości włączenia się do pracy społecznej.
Jest pani radną powiatową. Czy pani zdaniem sprawowana przez panią funkcja radnej spowoduje, że łatwiej będzie pani postarać się o jakieś inwestycje w Mazurach?
- Tak, mam taką nadzieję. Jako radna powiatowa starałam się lobbować o inwestycje we wsi, inicjowałam różne wydarzenia, zachęcałam innych do aktywności społecznej. Teraz, łącząc funkcję radnej powiatowej i sołtysa wsi, chciałabym jeszcze skuteczniej działać dla dobra naszej społeczności. Doświadczenie zdobyte w samorządzie powiatowym oraz obserwacja pracy tego samorządu i samorządu gminnego powinno spowodować większą skuteczność w działaniach.
Jakie są pani priorytety w związku z objęciem nowej funkcji?
- Chciałabym przede wszystkim dobrze się zorganizować administracyjnie i gospodarczo, a następnie planować i realizować różne inicjatywy z organizacjami czy grupami, zgodnie z potrzebami i możliwościami. Fajnie byłoby zorganizować dla młodzieży miejsce do gry w piłkę, bo to w wielu rozmowach się pojawiało. Pojawiają się też nowe pomysły, niektóre bardzo ambitne, co mnie cieszy. Może udałoby się zorganizować jakieś czasopismo społeczne? Jakieś cykliczne kiermasze lokalnych wyrobów? Chciałabym z wszystkimi rozmawiać i współpracować. Bo jeśli coś robić, to tylko wspólnie. Tak, aby każdy mieszkaniec miał w naszej wsi dobrą przestrzeń do życia i do działalności. By czuł się dumny, że mieszka w Mazurach. Bo wieś jest dla wszystkich. To nasze wspólne dobro. Wspólnie z mieszkańcami chciałabym nasze Mazury kształtować i rozwijać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.