Dzisiaj (20 maja) punktualnie o godz. 15 w kolbuszowskiej Kolegiacie rozpoczęła się ceremonia pogrzebowa Śp. Jolanty Dzimiery - Darte. Mszę świętą odprawił ks. wikariusz Arkadiusz Puzio.
Na ostatnim pożegnaniu obecna była nie tylko rodzina, znajomi i przyjaciele zmarłej, ale również przedstawiciele kolbuszowskich władz i instytucji, a także służb mundurowych.
Podczas nabożeństwa żałobnego ks. Arkadiusz mówił, że śmierć to nie koniec, a początek nowego życia.
- Pojawiają się łzy, pojawia się smutek. Trudno, żeby było inaczej. Łzy pojawiają się też z miłości. Życie to czas, kiedy szukamy Boga. Śmierć to czas, w którym go znajdujemy. Śmierć to nie koniec, a początek nowego życia w obecności bożej. Po śmierci jest inne, prawdziwe życie, w zjednoczeniu z Panem Bogiem
- mogliśmy usłyszeć w wygłoszonym kazaniu.
Jolanta Dzimiera - Darte funkcję prokuratora rejonowego w Kolbuszowej sprawowała od 1998 roku. W lutym, 2015 roku przeszła na emeryturę. We wcześniejszych latach swojej kariery zawodowej pracowała także w prokuraturze w Rzeszowie. Zmarła w sobotę, 14 maja.
- Była bardzo dobrym szefem i bardzo dobrym człowiekiem. Była doświadczonym prokuratorem
- wspominała śp. Jolantę Dzimierę-Darte Joanna Kwiatkowska-Brandys, obecna szefowa kolbuszowskiej prokuratury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.