Informacja o tym, że na terenie gminy Kolbuszowa ktoś celowo podkłada ogień, krążyła już od jakiegoś czasu. Kilkukrotnie w ciągu ostatniego miesiąca strażacy interweniowali w związku z pożarami lasów i traw.
Paliło się w kilku miejscach
W czwartek (12 maja) około godz. 19 dyżurny kolbuszowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze lasu w Kolbuszowej Górnej. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków ochotników z: OSP Kolbuszowa Górna i OSP Kupno.- Według zgłoszenia palił się las w pobliżu małej obwodnicy w Kolbuszowej Górnej. W okolicy pożaru miała również znajdować się leżąca i nieprzytomna osoba. Wyjechaliśmy alarmowo do zdarzenia w sile 5 ratowników. Na miejscu potwierdzono, że pali się poszycie leśne i nieużytki w 4-5 miejscach, oddalonych od siebie o kilka/kilkanaście metrów. Nie potwierdzono natomiast osoby, która wymagałaby pomocy medycznej - relacjonowali druhowie z OSP Kupno.
Widzieli podpalacza
Mieszkańcy, którzy wezwali straż, poinformowali strażaków, że widzieli sprawcę, który podłożył ogień i uciekł w kierunku pobliskiego lasu. Na miejscu zjawiła się kolbuszowska policja.Niedługo później, podczas dogaszania pierwszego pożaru, strażacy zauważyli dym w kilku miejscach nad pobliskim lasem, niespełna kilometr dalej (w stronę Bukowca). Przebieg zdarzeń opisali druhowie z Kupna. Oto ich relacja:
- W trakcie dogaszania pożaru sprawca podłożył ogień jeszcze w kilku innych miejscach, niespełna kilometr od miejsca pierwszego zdarzenia. Wspólnie ze strażakami z OSP Kolbuszowa Górna (około godz. 19:45) udaliśmy się alarmowo na miejsce. Również i w tym przypadku paliło się poszycie leśne i nieużytki w 3-5 miejscach. Przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego udało się ugasić ogień - czytamy na ich stronie na Facebooku.
Odpowie przed sądem
O ustalenia kolbuszowskich policjantów w sprawie domniemanego podpalacza zapytaliśmy kom. Jolantę Skubisz-Tęczę, rzecznika prasowego KPP w Kolbuszowej. Jak poinformowała funkcjonariuszka w rozmowie z nami, sprawca jest już w rękach mundurowych. W piątek (13 maja) usłyszał zarzuty.- W Komendzie Powiatowej Policji w Kolbuszowej prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie podpalenia poszycia leśnego, do którego doszło w ubiegły czwartek w Kolbuszowej Górnej. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy ustalili świadków zdarzenia oraz ich sprawcę. 17-letni mieszkaniec gminy Kolbuszowa usłyszał zarzuty rozniecenia ognia. W sprawie trwają dalsze czynności - przekazała rzecznik.
Za swoje zachowanie nieletni będzie odpowiadał jako dorosły. Może grozić mu areszt, kara grzywny lub nagana. O wymiarze kary zadecyduje sąd. W najbliższym czasie zostanie skierowany wniosek o jego ukaranie.
Nie pierwszy taki przypadek
Dwa lata temu mundurowi schwytali podpalacza z Huty Komorowskiej. Przypomnijmy, że kolbuszowscy policjanci ustalili wtedy sprawcę podpaleń nieużytków rolnych, do których dochodziło na terenie gminy Majdan Królewski. Do popełnienia wykroczeń przyznał się wówczas 30-letni mieszkaniec tej gminy. Jak się okazało, podpalaczem okazał się strażak-ochotnik z Huty Komorowskiej. Za każdy przypadek zaprószenia ognia został ukarany grzywną w maksymalnej wysokości 500 złPisaliśmy o tym tutaj: GMINA MAJDAN KRÓLEWSKI. Podpalaczem okazał się strażak, który później gasił pożary [AKTUALIZACJA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.