Od kilku lat pałac Tyszkiewiczów w Weryni stoi pusty. W zabytkowym budynku znajdował się Zamiejscowy Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. Studentów jednak odstraszyła odległość od stolicy Podkarpacia. Z prowadzenia zajęć w tym miejscu więc zrezygnowano.
Z obiektu przestali korzystać również mieszkańcy sołectwa. W czerwcu 2018 roku zorganizowany został "Ostatni koncert u Tyszkiewicza", który jednocześnie miał być pożegnaniem się pałacem.
Lata mijają, a w pałacu nic się nie dzieje. Własnością zabytkowego budynku jest Uniwersytetu Rzeszowskiego. Przedstawiciele URZ posiadają klucze do obiektu i w okresie zimowym zajmują się jego ogrzewaniem. Dla uczelni to dodatkowe koszty. Aby je zmniejszyć, zdecydowano o wynajęciu obiektu.
Ogłoszenie wynajęcia pałacu
W sieci pojawiło się ogłoszenie o treści wystawione przez biuro nieruchomości.- Rezydencja powstała na początku dwudziestego wieku z inicjatywy hrabiego Tyszkiewicza. Po wojnie obiekt został przejęty przez państwo i służył jako szkoła rolnicza. Od 2000 zespół pałacowy jest własnością Uniwersytetu Rzeszowskiego. W latach 2003-2006 budynek został gruntownie odrestaurowany dzięki dofinansowaniu z UE - czytamy w ofercie najmu.
Jaki jest koszt najmu?
- Wnętrze pałacu charakteryzuje przepiękną salą balową o powierzchni ponad 80 mkw i wysokości dwóch kondygnacji. Boczne pokoje, a raczej komnaty mają powierzchnię od 20 do 57 mkw. Całość zajmuje ok. 420. Na pietrze jest 12 pokoi z łazienkami - całość ok. 350. Do wykorzystania również poddasze, jak i funkcjonalne pomieszczenia w piwnicy. Ogrzewanie gazowe. Całość otoczona zabytkowym parkiem - wylicza przedstawiciel biura nieruchomości. Budynek liczył łącznie 770 mkw.Agent, który zajmuje się wynajęciem zabytkowego obiekty, zapewnia, że pierwsze telefony w sprawie pałacu w Weryni już odebrał.
- Był to osoby z zagranicy zainteresowane zakupem pałacu, a nie jego wynajęciem. Szukamy jednak chętnych na wynajem. To naprawdę piękny obiekt, który mógły służyć np. jako hotel
- słyszymy od pracownika biura nieruchomości. Cena: 15,5 tys. zł za miesiąc.
Uniwersytet szuka pieniędzy
Skąd decyzja o wynajęciu zabytku? Barbara Oskroba, kanclerz Uniwersytetu Rzeszowskiego, w rozmowie z nami przyznaje, że uczelnia cały czas ponosi koszty związane m.in. z opłatą mediów.- Robimy wszystko, aby ten budynek nie niszczał - przyznaje nasza rozmówczyni i podkreśla, że za stan obiektu uniwersytet odpowiada przed nadzorem budowlanym i konserwatorem zabytków.
Aby posiadanie pałacu nie wiązało się tylko z finansowymi stratami, uczelnia szuka sposobu na opłacenie rachunków, poprzez jego wynajem. Zabytkowy budynek mógłby posłużyć np. jako miejsce szkoleń i konferencji.
Krewny hrabiego chce odzyskać pałac
Przez ostatnie lata były spore zawirowania związane z sytuacją własnościową budynku. O odzyskanie pałacu zabiegał potomek hrabiego Tyszkiewicza. Te starania rozpoczął w grudniu 2006 roku. W tym samym roku zakończono gruntowny remont pałacu, który pochłonął ponad 2,5 mln zł (przy unijnym wsparciu).Jak sytuacja wygląda obecnie? Władze Uniwersytetu Rzeszowskiego otrzymały stanowisko radcy prawnego, które mówi, że to uczelnia wciąż jest właścicielem pałacu w Weryni. Spadkobiercy najprawdopodobniej będzie przysługiwać odszkodowanie od Skarbu Państwa, a nie od URZ. Sprawą zajmuje się Naczelny Sąd Administracyjny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.