- Taki piękny budynek, a my dalej czekamy na przystanku przy ul. Ruczki - mówi jedna z mieszkanek Kolbuszowej, dojeżdżająca codziennie do pracy w Rzeszowie. - Pogoda jest kapryśna i przyjemniej byłoby skorzystać z poczekalni, a nie z wiaty - dodaje.
Testowanie i sprawdzanie
O datę otwarcia pytamy Jana Zubę, burmistrza Kolbuszowej. Włodarz tłumaczy, że trzeba jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Dworzec już praktycznie gotowy, co więc blokuje otwarcie?- Czekamy na decyzję z wojewódzkiego nadzoru budowlanego. Cały czas prowadzimy prace w tym temacie - tłumaczy Jan Zuba. - Jest mnóstwo spraw, które musimy zrealizować, żeby wszystkie elementy zadziałały z obsługą podróżnych - dodaje.
Ostatnie prace, jakie są prowadzone, dotyczą między innymi tablic świetlnych na peronach, gdzie autobusy będą się zatrzymywać.
- Tablice zostały zamontowane, zgodnie z tym co było w umowie i projekcie, natomiast teraz zakupiliśmy oprogramowanie, które umożliwi nam wyświetlanie na bieżąco rozkładu jazdy. W tej chwili jest to testowane, testowane jest też nagłośnienie - nadmienia szef gminy Kolbuszowa.
Wykonywany jest jeszcze system alarmowy, magistrat czeka też na regulaminy. Trwają też próby funkcjonowania poszczególnych systemów.
Ukończony, ale nadal zamknięty
- W momencie kiedy to wszystko będzie już gotowe i kiedy dostaniemy decyzję pozwalającą na użytkowanie, to otwieramy - podkreśla Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.Włodarz tłumaczy, że nie będzie oficjalnego otwarcia. Uruchomione zostanie funkcjonowanie dworca, jeśli chodzi o podróżnych. Autobusy wtedy będą już odjeżdżać ze swoich peronów i podróżni będą mogli korzystać z poczekalni i toalet.
W rozmowie z Korso Jan Zuba zaznacza, że miejsce gastronomiczne nie jest jeszcze wynajęte. - Powtarzamy procedury, ponieważ z pierwszego przetargu osoba, która wygrała, wycofała się, nie podpisała umowy, w związku z tym powtarzamy przetarg - nadmienia szef Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej.
Nowoczesne centrum przesiadkowe, to obiekt związany z obsługą podróżnych, obiekt kolejowy, mimo tego, że jest własnością gminy Kolbuszowa, to też obowiązują wszystkie przepisy dotyczące dworców kolejowych.
- To wszystko trwa, to są procedury, których nie załatwia się w jeden dzień - zaznacza Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.