![Dwie sprzeczne koncepcje. Połączyć ulicę Kolejową z Ruczki czy pozostawić bez zmian? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/korsokolbuszowskie/articles/image/48b075d6-942b-4472-9f88-6731641b8daa)
Do Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej wpłynęły dwa odrębne pisma. W jednym głosy mieszkańców wskazują na to, że liczą oni, że ul. Kolejowa będzie z przejazdem do ul. ks. Ruczki. W drugim piśmie zaznaczono, że ul. Kolejowa powinna zostać ulicą ślepą.
Spotkanie z mieszkańcami
Prawdopodobnie już w maju zostanie zwołane spotkanie z mieszkańcami, aby skonsultować ten temat i wypracować wspólne rozwiązanie.
- Ostatecznie, czym się zakończy spotkanie, nie mogę tego dzisiaj powiedzieć
- zaznaczył w rozmowie z Korso Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.
Szef gminy Kolbuszowa dodał, że nie ma dobrego rozwiązania. - Z punktu widzenia funkcjonowania układu drogowego to drogi ślepe są ułomnym rozwiązaniem - mówi Jan Zuba. - Natomiast z punktu widzenia społecznego należałoby robić wszystko, żeby zachować ulicę w dotychczasowym stanie organizacji - dodał włodarz.
Szczególnie chodzi o mieszkańców bloku, który znajduje się na terenie zakładu, w którym mieszkają 24 rodziny.
Trochę spokoju
Pracownicy Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej będą mieli twardy orzech do zgryzienia, ponieważ trzeba pogodzić ze sobą dwie sprzeczne koncepcje.- To nie jest tak, że my arbitralnie zadecydujemy, jak ma być - nadmienił Jan Zuba. W rozmowie z Korso włodarz gminy Kolbuszowa podkreśla, że takie decyzje będą rodzić konflikty społeczne, a nie o to w tym chodzi. Rozwiązanie tej sytuacji musi być korzystne dla każdej ze stron.
- Trzeba się dogadać na zasadzie znalezienia kompromisowego rozwiązania
- dodał Jan Zuba.
Burmistrz podkreślił, że użytkownicy ul. Kolejowej, którzy przyjeżdżają rano i po południu odjadą i tam nie mieszkają, to dla nich wygodniej będzie, jeżeli ta ulica będzie przejezdna w obydwu kierunkach, tak zwana przelotowa.
Tam są też stali mieszkańcy. - Niekoniecznie są to młodzi ludzie, którzy rano wyjeżdżają do pracy i wracają po południu. Wielu ludzi jest już w wieku emerytalnym i chcą mieć chociaż odrobinę spokoju - zaznacza Jan Zuba.
Termin spotkania nie został jeszcze wyznaczony. Do tematu wrócimy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.