reklama
reklama

Nowy wóz za 1,3 miliona złotych zaparkował w garażu kolbuszowskich strażaków. Zobacz, jak wygląda [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIKosztował ponad 1,3 miliona złotych, posiada zbiornik o pojemności 7 tysięcy litrów wody i pomieści 6 strażaków. Mowa o fabrycznie nowym, ciężkim samochodzie ratowniczo-gaśniczym dla kolbuszowskich strażaków. Kiedy pierwszy raz wyjedzie do akcji? Czym się wyróżnia? O to pytamy mł. bryg. Adama Haptasia, dowódcę JRG.
reklama

Pierwszy od wielu lat fabrycznie nowy, ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, zaparkował w garażu kolbuszowskiej komendy w nocy z 28 lutego na 1 marca tego roku. Funkcjonariusze przyjechali nim prosto z fabryki Moto-Truck w Kielcach. Pisaliśmy o tym tutaj: Nowy wóz za ponad milion złotych trafił do kolbuszowskich strażaków [WIDEO]

reklama

Od tamtego czasu minęło zaledwie 10 miesięcy, a w garażu kolbuszowskich strażaków stanął kolejny nowy wóz bojowy. To również ciężki samochód, jednak tym razem marki Scania i o nieco większym zbiorniku na wodę. Wykonała go firma Szczęśniak z Bielska-Białej. St. bryg. Jacek Nita, komendant PSP w Kolbuszowej poinformował nas, że wóz kosztował około 1 mln 350 tys. złotych.

Z małym opóźnieniem

Wóz miał przyjechać do Kolbuszowej początkiem grudnia, jednak jego odbiór przedłużył się o kilkanaście dni. Przetarg na jego dostawę prowadziła Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie. Taki sam samochód trafił m.in. do Łańcuta. Czym wyróżnia się ten pojazd na tle innych i jakie są jego atuty?

reklama

- Wóz ma cztery nasady tłoczne, dwie zasilające i trzy ssawne. Jest to dobre przy dużych pożarach, np. zakładów pracy. Wóz może zassać i rozdysponować taką ilość wody, z której będzie można poprowadzić przynajmniej 8 skutecznych prądów wody. Samochód bardzo przydatny już przy średnich pożarach, bo ma 7 ton wody i 700 litrów środka pianotwórczego, działko o wydajności od 1600 do 3200 litrów na minutę, szybkie natarcie 40 atmosfer. Kabina jest jednomodułowa, czyli 1+1+4 (kierowca i dowódca z przodu oraz czterech ratowników z tyłu)

- tłumaczy mł. bryg. Adam Haptaś, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kolbuszowej i dodaje:

- Samochód będzie wykorzystywany jako bufor wodny i przy dostarczaniu wody na duże odległości przy średnich i dużych pożarach. Będzie również służył do tankowania innych samochodów, na przykład przy pożarach traw, gdzie jest dużo samochodów średnich, które mają mały zapas wody. Będzie to mini cysterna.

reklama

Najpierw formalności

Jak udało nam się dowiedzieć, samochód na razie nie będzie wyjeżdżał do akcji. Najpierw musi zostać wprowadzony do podziału, a do tego konieczne jest dopełnienie kilku formalności i uzbrojenie wozu w sprzęt.

- Samochód zostanie wprowadzony do podziału bojowego po załatwieniu wszystkich formalności. Samochód jest już zarejestrowany. Do połowy stycznia będziemy chcieli go wprowadzić, być może wcześniej. Musimy go również sami dozbroić według swoich potrzeb. Część została już zamontowana w firmie Szczęśniak, a drugą część musimy zamontować sami

- podsumował szef kolbuszowskiej JRG.

Trzeci w nowym roku

To nie ostatni nowy wóz dla PSP Kolbuszowa. Przetarg na trzeci nowy samochód, który niebawem również trafi do kolbuszowskiej komendy, prowadzi z kolei KW PSP w Poznaniu. Ma nim być średni wóz z przeznaczeniem do ratownictwa technicznego.

- Będzie to średni samochód ze sprzętem do udzielania pomocy przy wypadkach komunikacyjnych - nadmienił komendant.  Na jakim aktualnie etapie jest postępowanie przetargowe? O to również zapytaliśmy szefa kolbuszowskich strażaków.

- Jesteśmy po podpisaniu umowy. Pierwotnie samochód ma trafić w okolicach kwietnia przyszłego roku

- powiedział komendant i zaznaczył, że termin zostanie najprawdopodobniej przedłużony do lipca. - Ta produkcja podzielona jest na etapy. W którym etapie my go dostaniemy, tego nie jestem w stanie teraz powiedzieć - podsumował Nita.

Wysłużone do OSP

Warto dodać, że w sumie trzy wozy, które były do tej pory używane przez zawodowców, zostaną przekazane do OSP. Jeden z nich, ciężki mercedes atego, jest już w rękach strażaków-ochotników z Nowej Wsi (gm. Kolbuszowa). Jego oficjalne przekazanie nastąpiło 30 lipca tego roku.

Dla Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu naszego powiatu trafią jeszcze dwa średnie samochody - iveco i renault. Ten pierwszy powędruje do OSP w Krzątce (gm. Majdan Królewski), która stara się o włączenie do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Drugi natomiast pozyskają druhowie z Niwisk.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama