reklama

Nowy blok w Kolbuszowej - mieszkańcy są przeciwni budowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Nowy blok w Kolbuszowej - mieszkańcy są przeciwni budowie - Zdjęcie główne

Prośbę mieszkańców przedstawił Karol Wesołowski, przewodniczący osiedla nr 2 w Kolbuszowej.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Ludzie boją się, że ich życie będzie utrudnione przez rozbudowę sąsiedniego zakładu. Proszą o interwencję w tej sprawie.
reklama

Karol Wesołowski, przewodniczący Zarządy Osiedla Mieszkaniowego nr 2 w Kolbuszowej, na majowych obradach rady zabrał głos w imieniu mieszkańców. 

Budynek wielomieszkaniowy

Mieszkańcy prosili o złożenie przez gminę Kolbuszowa wniosku do starostwa powiatowego o wstrzymanie i niewydawanie zezwoleń budowlanych. Mowa o zagospodarowaniu przestrzennym terenu pod zabudowę przemysłowo-usługową, budownictwie mieszkaniowym jednorodzinnym i ogródkach działkowych w rejonie ul. Piłsudskiego w Kolbuszowej, do czasu uprawomocnienia planu. 

- Mieszkańcy ulicy Zielonej są zaniepokojeni budową budynku wielomieszkaniowego. Związane są one z utrudnieniami w ruchu samochodowym, zaburzenie ładu krajobrazu oraz wydajności sieci kanalizacyjnej

- argumentował przewodniczący Wesołowski.

Chodzi inwestycję na działce między ulicą Lipową a Ogrodową w Kolbuszowej. Do słów przewodniczącego osiedla nikt się nie odniósł. Karol Wesołowski czeka na pisemną odpowiedź ze strony kolbuszowskiego magistratu.

Opracowanie dotyczy terenu obejmującego powierzchnię ok. 14,8 ha znajdującego się w południowej części miasta Kolbuszowa. Jego granice wyznaczają ul. Piłsudskiego od zachodu, ul. Zielona od wschodu oraz częściowo od strony północnej ul. Lipowa. Większość obszaru stanowią działki ze zlokalizowanymi na nich budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi wolnostojącymi, do dwóch kondygnacji wysokości.

W zachodniej części terenu opracowania znajduje się zakład usługowo-produkcyjny "Drewkol" oraz sąsiadujący z nim budynek powiatowego urzędu pracy. Ponadto na obszarze opracowania znajduje się teren ogrodów działkowych, przyległy do ul. Zielonej.

Nikt nie protestował

Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sporządzony został na podstawie uchwały Rady Miejskiej w Kolbuszowej z 11 grudnia 2019 roku. Przystąpienie do planu nastąpiło na wniosek właścicieli nieruchomości.

- Do miejscowego planu zostało złożonych 16 wniosków od instytucji. Nie został złożony żaden wniosek od osób prywatnych

- nadmieniła Iwona Mieloch, projektant miejscowego planu.

Na marcowym spotkaniu w sprawie dyskusji publicznej żaden z mieszkańców się nie zjawił. Wpłynęła tylko jedna uwaga do planu, napisana przez osobę prywatną. - Burmistrz Kolbuszowej rozpatrzył ją negatywnie - wyjaśniła projektant. Uwaga dotyczyła jednej z działek na rogu ulic Lipowej i Zielonej. Teren ten w całości objęty jest planem, dlatego nie było możliwości o wyłącznie z niego wskazanej działki. 

Dla spokoju mieszkańców

Radny Krzysztof Wójcicki zaznaczył, że z problemem tego terenu miasta spotykał się od wielu lat. Chodzi o konflikt, z jednej strony są dwa zakłady produkcyjne, a z drugiej strony bardzo gęstą zabudowę jednorodzinną. Radni na czele z burmistrzem postanowili uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego. Miał on na celu zabezpieczyć spokojne życie mieszkańcom, którzy mają swoje działki przy wspomnianych ulicach. 

- Jak to odzwierciedla spotkania i oczekiwania mieszkańców? Rozumiem, że zabudowa usługowo-produkcyjna wraz z możliwością magazynową nadal istnieje

- dopytywał radny Krzysztof Wójcicki.

W odpowiedzi usłyszał, że plan zabezpiecza przed ewentualną rozbudową lub wykupem sąsiednich działek, w celu rozwinięcia przedsiębiorstwa produkcyjnego. 

- Nie ogranicza to jednak tego, kiedy właściciel tej działki chciałby w tym miejscu zburzyć halę i wybudować na tym terenie fabrykę o podobnej produkcji tylko na wyższą skalę - teoretyzował rajca Wójciki. Podobno były takie plany, że przedsiębiorca zburzy pojedyncze hale i wybuduje jedną dużą halę z pawilonem wystawowym. - Tego obawialiśmy się najbardziej

- dodał samorządowiec. 

 - Przedsiębiorca ma nałożone obostrzenia, aby zakład mógł funkcjonować, ale nie mógł za bardzo rozwijać się na terenie sąsiednie

- podkreśliła projektant Iwona Mieloch. Przedsiębiorca musi liczyć się z ograniczeniami, chociażby wysokościowymi do 12 metrów, możliwość zabudowy jest ograniczona do 60 procent. Te dwie działki pełnią tę samą funkcję co dotychczas.

- Wszystko jest ograniczone do istniejących działek, bo mówimy o działce po Drewkolu i Koltexie. Nie ma żadnej gwarancji, że na działce po Koltexie nie otworzy firmy produkującej folię

- wtrącił Wójcicki. 

Projekt uchwały przegłosowało 17 radnych. 16 z nich było za przyjęciem, radny Julian Dragan wstrzymał się od głosu. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama