Jak wspominają jej współpracownicy, była osobą niezwykle ciepłą, serdeczną i zawsze gotową nieść pomoc.
– Trudno uwierzyć. Kolejna koleżanka odeszła... Krysiu, żegnaj. Byłaś sercem oddana w pracę, dobroć płynęła już w samym ciepłym głosie. Lubiana przez pacjentów i koleżanki
– napisała jej przyjaciółka Elżbieta.
Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w środę, 5 listopada, o godzinie 14.00 w kolbuszowskiej kolegiacie. Po nabożeństwie trumna z ciałem zmarłej spocznie na cmentarzu parafii Brata Alberta. Różaniec za śp. Krystynę odmówiony zostanie we wtorek, 4 listopada, o godz. 16.00 w kaplicy cmentarnej oraz w dniu pogrzebu o godz. 13.00.
Śmierć Krystyny Żmudy poruszyła wiele osób nie tylko w środowisku medycznym. Współpracownicy podkreślają, że była symbolem empatii i oddania pacjentom – osobą, która nie tylko leczyła, ale też potrafiła podnieść na duchu.
Obie kobiety łączyło nie tylko doświadczenie zawodowe, ale też ogromne zaangażowanie w pomoc innym. Ich odejście to cios dla lokalnej społeczności – dla kolegów z pracy, pacjentów i mieszkańców, którzy zapamiętają je jako osoby pełne ciepła, życzliwości i oddania drugiemu człowiekowi.
Komentarze (0)