O obawach mieszkańców wioski mówił na ostatniej sesji (27 czerwca) sołtys Krzysztof Sochacki. - Panie wójcie, nie wiem, jak to zrobić, ale trzeba bardziej zmotywować tych, którzy chcą wykonać ten nieszczęsny chodnik na Pańskie Pola. Już w tamtym roku nie przeszedł raz, w tym roku mieszkańcy mi mówią, że też nie wiadomo, czy się uda. I że albo wójt nie chce, albo rada nie chce... - mówił gospodarz Cmolasu.
Więcej w 30 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie