3 stycznia służby ratunkowe w powiecie kolbuszowskim miały pełne ręce roboty. Dzień ten okazał się wyjątkowo intensywny zarówno dla policjantów, jak i dla strażaków oraz ratowników medycznych. Ci interweniowali w Przyłęku, Świerczowie i Kolbuszowej. Co wiadomo?
Jeleń wpadł do busa z dziećmi
Do groźnie wyglądającego incydentu doszło na drodze wojewódzkiej nr 875 w Przyłęku (gm. Niwiska). Tam do busa przewożącego niepełnosprawne dzieci przez przednią szybę z impetem wpadł jeleń. Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Pisaliśmy o tym w artykule: Wypadek w Przyłęku. Jeleń wpadł do busa przewożącego dzieci [ZDJĘCIA]Jak informowaliśmy, busem jechało sześcioro dzieci, opiekun i kierowca, w sumie 8 osób. Lekkich obrażeń doznał opiekun, który po opatrzeniu został zwolniony ze szpitala. Nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, w rozmowie z nami poinformowała, że policjanci nie stosowali środków prawnych.
Karambol pod domem kultury
Przed południem na ul. Obrońców Pokoju w Kolbuszowej, na wysokości Miejskiego Domu Kultury, doszło do karambolu. Zderzyły się cztery samochody osobowe - citroen, volkswagen i dwa ople - wszystkie na kolbuszowskich numerach rejestracyjnych. Więcej przeczytasz tutaj: Wypadek na ul. Obrońców Pokoju w Kolbuszowej. Trwają utrudnienia [ZDJĘCIA]W czwartek, 4 stycznia, słyszymy od przedstawicielki kolbuszowskiej policji, że ranne zostały dwie osoby - do szpitala trafiła kierująca oplem merivą oraz jedna osoba z citroena. W sprawie trwają czynności wyjaśniające. Droga do wieczora była w tamtym miejscu całkowicie zablokowana, a strażacy kierowali na objazdy.
Zwierzyna pod kołami
Tego samego dnia, około godziny 13:30 na drodze wojewódzkiej w Świerczowie doszło do kolejnego zdarzenia drogowego z jeleniem. Kierujący samochodem marki Ford potrącił zwierzynę leśną, która nagle wtargnęła na jezdnię, znajdując się wprost pod kołami jego pojazdu. Na szczęście, w wyniku tego incydentu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.Mimo że nie zastosowano wobec kierowcy środków prawnych związanych bezpośrednio z kolizją, policjanci interweniujący na miejscu zdarzenia zauważyli inny problem. Okazało się, że pojazd nie przeszedł obowiązkowych badań technicznych. Z tego powodu funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego pojazdu, co jest standardową procedurą w takich przypadkach. Kierowca został poinformowany o konieczności przeprowadzenia wymaganych badań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.