reklama

Kara za słupy

Opublikowano:
Autor:

Kara za słupy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIAktualizacja geodezyjna dokonana na terenie wsi wywołała niemałe poruszenie. Burzą się przede wszystkim właściciele dotychczasowych nieużytków, których grunty, po zmianie, zakwalifikowano jako "tereny różne". Zmiana niby niewielka, ale pociąga za sobą koszty.

Ekipa geodetów wkroczyła na teren wioski na wiosnę. Mierniczy chodzili, sprawdzali granice, wytyczali działki. - Ich prace trwały co najmniej dwa miesiące - mówi Stanisław Rumak, sołtys wsi. - To była jedna firma, ale kilka brygad. Chodzili to tu, to tam. Mówili, że tylko ustalają granice. To było na takiej zasadzie: pokaż, gdzie jest granica i jak się sąsiad zgodzi, to ja zaznaczę na mapie i ta granica będzie już na zawsze. A jak się sąsiad nie zgadzał, to zostawało po staremu - tłumaczy samorządowiec z Widełki.

Dokumenty do wglądu
Efekty pracy geodetów można było zobaczyć w starostwie. Odpowiednie dokumenty czekały wyłożone do wglądu mieszkańców. - Każdy pisemnie dostał informację, że może się z tymi dokumentami zapoznać - przyznaje Stanisław Rumak. - Nie każdy jednak poszedł, a ten, kto poszedł, to pytał przede wszystkim, czy mu się hektary zgadzają, czy działka mu się powiększyła, czy pomniejszyła. Nikt nie wiedział, czy dawniej na mapie było takie oznakowanie i co ono znaczy - dodaje nasz rozmówca.

Więcej w 38 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE