Kadencja samorządowców trwała cztery lata. Wyjątkiem jest ta, która zakończy się w kwietniu tego roku. Ze względu na nakładające się jesienią 2023 r. wybory parlamentarne i samorządowe zdecydowano o jej wydłużeniu o pół roku.
Zbigniew Chmielowiec kontra Tadeusz Szabarkiewicz
W październiku 2002 roku chętnych do zostania burmistrzem było dwóch - Zbigniew Chmielowiec, ówczesny włodarz miasta (od 1998 roku) oraz Tadeusz Szabarkiewicz, który w tym czasie był zarządcą hali na Podpromiu w Rzeszowie.Ponad 88 proc. głosów zdobył Chmielowiec. Jak powiedział 22 lata temu, nie spodziewał się tak wysokiego zwycięstwa.
- Choć, przyznaję, pełnienie funkcji burmistrza dawało mi przewagę nad konkurentem. Miałem ciągłe kontakty z mieszkańcami na zebraniach wiejskich, kontakty z OSP czy KGW. Wydaje mi się, że jestem normalny. Spotkałem się z opiniami, że jestem "swój chłop"
- mówił po wygranej dla portalu nowiny24.pl.
Zuba, Karkut i Romaniuk
Po czterech latach znów ruszyliśmy do urn wyborczych. W Kolbuszowej rok po tym jak burmistrz Zbigniew Chmielowiec został posłem na Sejm RP, o fotel szefa gminy ubiegały się trzy osoby. Bezkonkurencyjny okazał się Jan Zuba, który wcześniej pełnił funkcję zastępcy szefa magistratu. Swoich konkurentów, Grzegorza Romaniuka i Michała Karkuta, zostawił daleko w tyle.Cztery lata później w Kolbuszowej kandydował tylko burmistrz Jan Zuba, na którego zagłosowały 8174 osoby, a kolejne 1903 były przeciw jego kandydaturze. Sytuacja powtórzyła się w 2014 roku.
Ostatnie wybory samorządowe odbyły się w październiku 2018 roku. W Kolbuszowej po raz drugi o fotel burmistrza zawalczył Michał Karkut z Kolbuszowej Górnej. Kiedy startował po raz pierwszy w 2006 roku, zdobył wówczas 1103 głosy. Po dwunastu latach otrzymał ich 4603 - czyli 1148 mniej niż Jan Zuba, który został wybrany na kolejną kadencję.
Kto zostanie burmistrzem Kolbuszowej?
Przed nami kolejne wybory samorządowe. Te odbędą się 7 kwietnia. Jan Zuba, obecny burmistrz Kolbuszowej zapowiedział, że nie będzie startować w wyborach na szefa gminy.Wśród potencjalnych kandydatów padają takie nazwiska jak Grzegorz Romaniuk (kandydat z 2006 r.), Michał Karkut (startował w 2006 i 2018) czy Tomasz Buczek. Żaden z nich oficjalnie jednak tej informacji nie potwierdził.
Wybory samorządowe 2002
- Zbigniew Chmielowiec - 7610 (88,40 proc.)
- Tadeusz Szabarkiewicz - 999 (11,60 proc.)
Wybory samorządowe 2006
- Michał Karkut (25 l.) z Kolbuszowej Górnej - 1103 (11,83 proc.)
- Grzegorz Romaniuk (43 l.) z Kolbuszowej - 1695 (18,18 proc.)
- Jan Zuba (49 l.) z Kolbuszowej - 6526 (69,99 proc.)
Wybory samorządowe 2010
- Jan Zuba (53 l.) z Kolbuszowej - 8174 za (81,12 proc.) + 1903 przeciw
Wybory samorządowe 2014
- Jan Zuba (57 l.) - 6871
Wybory samorządowe 2018
- Michał Karkut (37 l.) z Kolbuszowej Górnej - 4603 (44,46 proc.)
- Jan Zuba (61 l.) z Kolbuszowej - 5751 (55,54 proc.)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.