- Jeśli obdarzycie mnie państwo zaufaniem i otrzymam mandat radnego, postanowiłem, że przez pół roku będę przeznaczał całość diety radnego na cele społeczne i charytatywne w gminie Kolbuszowa - zapowiadał w trakcie kampanii Norbert Tylutki.
Samorządowiec z Zarębek przekazał swoją dietę dla Wojtka Opalińskiego, mieszkańca Zarębek. Mieszkaniec gminy Kolbuszowa choruję na dystrofię mięśniową Duchene`a. Jego choroba cały czas postępuje i z uwagi na to wymaga specjalistycznego sprzętu i rehabilitacji.
Przypomnijmy, że Norbert Tylutki został obdarzony zaufaniem mieszkańców, zdobywając 294 głosy i tym samym został radnym Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Na pierwszej sesji samorządowcy zagłosowali za tym, aby zasiadł on w prezydium. Został zastępcą przewodniczącego rady. Tym samym jego dieta wynosi 1365 zł miesięcznie.
Norbert Tylutki zapowiedział, że w kolejnych miesiącach także będzie przeznaczał swoją dietę na inne cele społeczne i charytatywne.
- To wy, mieszkańcy, zdecydujecie, na co przeznaczę pieniądze w danym miesiącu i komu będę mógł pomóc
- mówił radny z Zarębek.
Za pośrednictwem naszej strony internetowej korsokolbuszowskie.pl mieszkańcy będą mogli głosować, na jaki cel w danym miesiącu radny Tylutki przeznaczy swoją dietę.
Każdy będzie mógł w danym miesiącu wziąć udział w głosowaniu. Spośród kilku propozycji to mieszkańcy wybiorą, komu trzeba pomóc.
Dietę radnego za czerwiec radny chciał przekazać na jednego z trzech potrzebujących.
Wśród nich byli: Julka Gola z Domatkowa, Nikola Rożek z Widełki oraz Rafał Niemczyk z Kolbuszowej Górnej. Na końcu tekstu znajdziecie ankietę do głosowania. Głosy można było oddawać do 30 czerwca (niedziela) do północy.
Wyniki głosowania:
Julka Gola z Domatkowa
W 21 tygodniu ciąży z Julcią lekarze przeprowadzili u niej operację zamknięcia przepukliny oponowo-rdzeniowej.- Nikt nie dawał szans na to, że moja mała córeczka będzie w ogóle chodzić. Poruszyliśmy niebo i ziemię, by wspomóc jej rozwój i wygrać ze skutkami choroby. Po porodzie stwierdzono u niej wadę układu nerwowego, czego następstwami są wodogłowie, pęcherz neurogenny, stopa końsko-szpotawa i niedowład nóg
- piszą jej rodzice.
Od momentu wyjścia ze szpitala Juleczka jest pod stałą opieką kilku specjalistów. Co miesiąc kilkanaście razy jest rehabilitowana.
Więcej o Julce możesz przeczytać klikając w LINK>>>
Nasza redakcja dziękuję za wszystkie oddane głosy. Zapraszamy w kolejnych miesiącach do głosowania.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.