Łukasz Różański został mistrzem świata w kategorii bridger federacji WBC, nokautując w pierwszej rundzie Alena Babica. Rzeszowianin z Czarnej Sędziszowskiej udowodnił niesamowitą determinację w walce o marzenia. Jego cel był jeden, zostać mistrzem świata i to się stało, na oczach całej Polski i wielu krajów zagranicznych.
Rzeszów ma nowego mistrza świata. To historyczna chwila, która zapisze się w polskim boksie dużymi literami. - Cel był jeden! Udało się! Jestem Mistrzem Świata! Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i wspierali! - mówił Łukasz Różański po końcowym triumfie.
W połowie pierwszej rundy Chorwat został zastopowany przez sędziego. To oznaczało koniec walki. Łukasz ruszył bezpardonowo tak jak w poprzednich pojedynkach. Zero kalkulacji to Łukasz Różański - tak brzmiał tekst piosenki, do którego wychodził tej nocy rzeszowianin. Tak też było. Mocne otwarcie i piekielne mocne sierpowe ciosy zamroczyły Chorwata, który otrzymał pierwsze liczenie.
Ile zarobi zwycięzca walki?
Kwota ta krążyła po mediach w momencie ogłoszenia pojedynku. Łukasz Różański potwierdził, że ta kwota jest prawdziwa. Zwycięzca walki wieczoru rzeszowskiej gali poza prestiżowym tytułem mistrzowskim zarobił ponad milion złotych. Portal ringpolska.pl opublikował, że na konto Różańskiego ma trafić 234 tysiące dolarów + bonus - ok. 42 tys. dolarów. Przegrany zainkasował 191 tys. dolarów brutto. Dla Łukasza Różańskiego to bardzo dobra wiadomość. Nigdy w swojej karierze nie otrzymał tak pokaźnego wynagrodzenia.Całe wydarzenie Knockout Boxing Night 27 to bardzo drogie przedsięwzięcie, o czym opowiedział Andrzej Wasilewski po konferencji prasowej na łamach Super Expressu:
- Budżet całej gali wyniósł powyżej 4 milionów złotych. Staraliśmy się nie przekroczyć znacząco tej kwoty. Jak na budżet polskiej gali, to bardzo duże pieniądze.
- mówił Wasilewski.
- Dzięki moim sponsorom, nie miałem się o co martwić. Bardzo mocno wspiera mnie miasto Rzeszów, za co bardzo dziękuje. Muszę też podkreślić ogromną pomoc mojego przyjaciela Rafała Kalisza, bez którego nie zacząłbym boksować. Do pierwszych dziesięciu walk musiałem dokładać i opłacać koszty pojedynków. Wypłata za walkę z Babicem będzie największa w mojej karierze.
- powiedział mistrz federacji WBC, Łukasz Różański.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.