reklama
reklama

Mieszkanka gminy Sędziszów Młp. celowo potrącona elektrycznym wózkiem inwalidzkim

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Mieszkanka gminy Sędziszów Młp. celowo potrącona elektrycznym wózkiem inwalidzkim - Zdjęcie główne

Zamiast zatrzymać się i udzielić pomocy, sprawca odjechał, obserwując całą sytuację z daleka. | foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PODKARPACIE55-letnia mieszkanka gminy Sędziszów Młp. została potrącona przez poruszającego się na elektrycznym wózku inwalidzkim mężczyznę. Zamiast zatrzymać się i udzielić pomocy, sprawca odjechał, obserwując całą sytuację z daleka. Jak się później okazało, to nie było jedyne przewinienie 43-letniego mieszkańca Tarnobrzega.
reklama

Potrącił i odjechał

Do zdarzenia doszło w drugiej połowie lutego w Rzeszowie przy ulicy Zenitowej. Idąca chodnikiem 55-letnia mieszkanka gminy Sokołów Małopolski nagle poczuła silne uderzenie i upadła na ziemię. Zdezorientowana zobaczyła, że sprawca zdarzenia, zamiast zatrzymać się i pomóc, po prostu odjechał.

Po przejechaniu kilkunastu metrów zatrzymał się i zaczął obserwować, jak inni przechodnie podchodzą do kobiety i próbują jej pomóc. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że kierującym wózkiem inwalidzkim był 43-letni mieszkaniec Tarnobrzega.

Funkcjonariusze poprosili go o pozostanie na miejscu do czasu wyjaśnienia sprawy. W międzyczasie pogoda zaczęła się pogarszać, dlatego mężczyzna został skierowany do pobliskiego budynku, aby tam oczekiwać na dalsze czynności.

reklama

Agresja wobec ratowników

W pewnym momencie 43-latek stał się agresywny i zaczął zachowywać się nerwowo. W obawie o jego stan zdrowia, na miejsce wezwano załogę ratownictwa medycznego. Gdy ratownicy próbowali udzielić mu pomocy, spotkali się z agresją.

Mężczyzna najpierw opluł i uderzył jednego z nich, a następnie skierował wobec niego groźby karalne. Drugi z ratowników również został przez niego uderzony. Dopiero po tym, jak się uspokoił, przewieziono go do szpitala, gdzie udzielono mu specjalistycznej pomocy.

Do trzech lat więzienia

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego, którzy na podstawie zebranych dowodów postawili 43-latkowi trzy zarzuty. Pierwszy dotyczył umyślnego najechania wózkiem elektrycznym na 55-latkę, co spowodowało u niej obrażenia skutkujące naruszeniem narządów ciała na okres powyżej 7 dni.

reklama

Dwa kolejne zarzuty odnosiły się do naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych, którzy pełnili funkcję funkcjonariuszy publicznych oraz do kierowania gróźb karalnych wobec jednego z nich. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz groźby karalne 43-latkowi grozi kara do 3 lat więzienia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo