reklama
reklama

Paul Rosolie chciał, aby zjadła go anakonda. Miał powód

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fb/Paul Rosolie

Paul Rosolie chciał, aby zjadła go anakonda. Miał powód - Zdjęcie główne

W 2014 roku Paul Rosolie stał się szeroko znany za sprawą kontrowersyjnego projektu telewizyjnego. | foto Fb/Paul Rosolie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z KRAJUPaul Rosolie znany na całym świecie ekolog zdecydował na radykalny krok. Pozwolił na to, aby anakonda zjadła go żywcem. Miał swój powód.
reklama

W 2014 roku Paul Rosolie stał się szeroko znany za sprawą kontrowersyjnego projektu telewizyjnego zatytułowanego "Eaten Alive" (Zjedzony Żywcem). W ramach tego projektu Rosolie planował pozwolić, aby został połknięty przez anakondę, jednego z największych węży na świecie. Pomysł polegał na tym, że miałby założyć specjalny strój ochronny, który pozwoliłby mu przeżyć to ekstremalne doświadczenie, a wszystko to miało być udokumentowane i wyemitowane w telewizji.

Celem tego przedsięwzięcia było zwrócenie uwagi na zagrożenia dla lasów deszczowych Amazonii i ich mieszkańców. Rosolie chciał w ten sposób podkreślić, jak poważne są problemy związane z niszczeniem środowiska naturalnego, jednak projekt spotkał się z ogromną krytyką, zwłaszcza ze strony obrońców praw zwierząt i naukowców. Krytycy argumentowali, że tego rodzaju akcje nie przynoszą realnych korzyści dla ochrony przyrody i mogą wprowadzać w błąd co do sposobów ochrony dzikiej przyrody.

reklama

Ostatecznie, do pełnego "zjedzenia" przez anakondę nie doszło, ponieważ Rosolie, obawiając się o swoje bezpieczeństwo, zdecydował się przerwać próbę. Mimo że program wzbudził ogromne zainteresowanie, nie przyniósł on oczekiwanych rezultatów w postaci zwiększonego zaangażowania w ochronę przyrody, a Rosolie sam przyznał później, że próba ta była nieudana w kontekście osiągnięcia swoich celów.

Paul Rosolie nadal intensywnie angażuje się w działania na rzecz ochrony przyrody, szczególnie w Amazonii i innych regionach o dużej bioróżnorodności. Jest założycielem organizacji Junglekeepers, która chroni ponad 55 tysięcy akrów lasów pierwotnych w peruwiańskiej Amazonii. Rosolie nie ogranicza się jednak tylko do Amazonii; pracuje także w Indiach, w Zachodnich Ghatach, gdzie bada migracje słoni, które są zagrożone przez urbanizację.

reklama

Ostatnio Rosolie koncentruje swoje wysiłki na ochronie rzeki Las Piedras w regionie Madre de Dios w Peru, znanej z niezwykłej bioróżnorodności, ale także zagrożonej przez nielegalne wycinki drzew i górnictwo. Współpracuje z organizacjami lokalnymi, aby przeciwdziałać tym zagrożeniom i chronić zagrożone gatunki.

Rosolie bierze również udział w globalnych forach, takich jak nadchodzący Światowy Szczyt Bioróżnorodności w Nowym Jorku we wrześniu 2024 roku, gdzie będzie dyskutował na temat strategii przeciwdziałania utracie bioróżnorodności​ (Age of Union)​ (mint)​ (WBS).

reklama

Jego działalność pokazuje, że jest on w pełni zaangażowany w ochronę środowiska, zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama