Zaniedbany pod nosem wójta

Opublikowano:
Autor:

Zaniedbany pod nosem wójta - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI - Ta miejscowość wygląda jak małe miasteczko. Niestety brakuje tu ręki, która zadbałaby o wygląd rynku, czyli wizytówki tej miejscowości – stwierdza nasz Czytelnik. Co na to wójt Raniżowa?

Mężczyzna, który zgłosił się do naszej redakcji, wracał przez Raniżów znad zalewu w Wilczej Woli. - Postanowiłem, że wstąpię z żoną na lody. Kupiliśmy je i usiedliśmy na jednej z ławeczek w centrum Raniżowa – wyjaśnia nasz rozmówca. - Niestety nie było to zbyt przyjemne miejsce do spędzenia czasu. Ruch w prawdzie niewielki i dużego hałasu przejeżdżających samochodów nie było, ale chodziło o samą estetykę rynku. Wokół ławek leżało pełno niedopałków papierosów. Jakby ktoś przynajmniej przez miesiąc tam nie zamiatał. Między kostką brukową rośnie trawa. Przy pniach drzew pojawił się odrosty, których nikt nie przyciął. Na trawie widać jeszcze nawet uschnięte liście – pozostałości z jesieni tamtego roku, których najwyraźniej nikt nie usunął – wylicza nasz rozmówca.

Więcej w Korso nr 29/20.07.2016

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE