Pierwszy z pojazdów zatrzymano w trakcie kontroli granicznej pojazdów wyjeżdżających z Polski przez przejście graniczne w Korczowej.
- Do kontroli zgłosił się 40-letni obywatel Ukrainy, kierujący pojazdem marki Lexus na polskich numerach rejestracyjnych - mówi mjr Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak ustalono, kolor auta oraz termin jego produkcji nie pokrywał się z informacjami umieszczonymi na poszczególnych elementach konstrukcyjnych.
Z kolei na przejściu granicznym w Medyce, w trakcie kontroli (również na wyjazd z Polski) funkcjonariusze SG zatrzymali lexusa na hiszpańskich numerach rejestracyjnych. Podróżowało nim dwóch Ukraińców oraz Polak.
- Kontrola legalności pochodzenia samochodu ujawniła wiele nieprawidłowości, m.in. ustalono że nielegalnie wymienione zostało pole numerowe VIN oraz naklejki znamionowe, a dowód rejestracyjny i ubezpieczenie pojazdu były w całości podrobione - mówi przedstawicielka BiOSG.
W związku z podejrzeniem, że pojazdy pochodzą z przestępstwa, zostały zatrzymane przez Straż Graniczną.