Po raz kolejny przyglądamy się temu, gdzie interweniowali kolbuszowscy strażacy na przestrzeni minionego weekendu. Jak się okazuje, strażacy mieli sporo pracy. Od piątku do niedzieli (23-25 czerwca) wyjeżdżali 8 razy do akcji.
Dyżurny kolbuszowskiej straży poinformował w rozmowie z nami, że sporo pracy mundurowi mieli w piątek, kiedy nad powiatem kolbuszowskim przechodziła burza z intensywnymi opadami deszczu. Około godz. 16:30 wpłynęło pierwsze zgłoszenie dotyczące zalanej piwnicy w jednym z domów przy ul. Janka Krasickiego w Kolbuszowej.
- Od piątku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali ponad 300 razy do usuwania skutków nawałnic, które przeszły nad naszym województwem. Większość naszych interwencji polegała na usuwaniu połamanych drzew oraz gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach oraz posesjach, pompowaniu wody z zalanych piwnic oraz udrożnianiu przepustów drogowych
- informowała z kolei Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie w niedzielę, 25 czerwca.
Straż m.in. udrażniała przepust w Siedlance. Fot. KP PSP Kolbuszowa.
Kolejna interwencja (godz. 17:24) dotyczyła zatkanego przepustu drogowego przy drodze wojewódzkiej w Siedlance. Przez niedrożność przepustu woda zalewała budynek gospodarczy. Niedługo później, o godz. 17.39, strażacy otrzymali wezwanie o złamanym konarze drzewa, który oparł się o budynek mieszkalny w Porębach Dymarskich.
Dzień później (sobota, 24 czerwca) kolbuszowska straż gasiła pożar samochodu osobowego w Komorowie. Zgłoszenie wpłynęło 24 minuty po północy. Natomiast o godz. 10:21 miało miejsce zderzenie dwóch samochodów osobowych w Kolbuszowej, na ul. Krakowskiej. W wypadku ranne zostały dwie osoby. Kolejne zdarzenie drogowe było o godz. 13:29 na DK9 w Majdanie Królewskim. Pisaliśmy o tym tutaj: Wypadek na drodze krajowej nr 9 w Majdanie Królewskim. Utrudnienia na trasie Rzeszów - Tarnobrzeg [ZDJĘCIA - MAPA]
W niedzielę kolbuszowscy strażacy odnotowali kolejne dwa wyjazdy do zdarzeń. O godz. 16 w Lipnicy motocyklista uderzył w przepust drogowy, jedna osoba została poszkodowana. 1,5 godziny później w Wilczej Woli mundurowi usuwali natomiast plamę oleju na drodze.
Podkarpacka straż pożarna miała w weekend sporo pracy. Jak informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Rzeszowie, w tym okresie mundurowi odnotowali 24 pożary, 470 miejscowych zagrożeń (głównie usuwanie skutków burz), 23 alarmy fałszywe. W tych zdarzeniach 44 osoby zostały ranne, a 5 osób poniosło śmierć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.